Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.
Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersjaNowa wersja | Poprzednia wersja | ||
afery:afera_dymna [09/03/2024 19:02] – ZbitaMysza | afery:afera_dymna [10/03/2024 12:44] (aktualna) – ZbitaMysza | ||
---|---|---|---|
Linia 3: | Linia 3: | ||
====== Afera dymna ====== | ====== Afera dymna ====== | ||
- | {{tag> | + | Afera dymna (a właśc. nieudany zamach na prezydenta) - miała miejsce 20 kwietnia 2022 roku w domku drewnianym. Brali w niej udział: Kononowicz Krzysztof, Jacek od psa Arona i jakiś widz (imieniem Krzysztof), który wysłał feralną paczkę na Szkolną 17. |
+ | |||
+ | ===== Przebieg ===== | ||
+ | |||
+ | 20 kwietnia w okolicach godziny 13:30, Aron przebywający z Krzysztofem w Belwederze informuje, że odebrał dzisiejszą paczkę z paczkomatu, adresowaną do Ksieka (co w tamtym okresie nie było takie oczywiste z powodu [[afery: | ||
+ | |||
+ | |{{: | ||
+ | |Informacja na paczce| | ||
+ | |||
+ | Na paczce dołączona była informacja z prośbą o otwarcie jej na zewnątrz, jednak zostało to zignorowane. | ||
+ | Zawartość paczki: Mleko wypasione, zupka Winiary, zupka z makaronem i dziwna tuba w kolorze czarnym, przypominająca puszkę piwa (paczka zawierała też inne przedmioty, ale przeglądanie zakłócił incydent dymny). Gospodarz decyduje się pociągnąć za zawleczkę dwukrotnie, za drugim razem otwiera wieczko puszki, podczas gdy Jacek przepowiada otwarcie słowami: " | ||
+ | |||
+ | 1.{{: | ||
+ | |||
+ | Z wewnątrz puszki natychmiast zaczął ulatniać się dym. | ||
+ | |||
+ | 4.{{: | ||
+ | |||
+ | Ostatecznie Krzysztof nawet w obliczu ewentualnego zagrożenia życia nie rusza się z kanapy, podaje jedynie zapuszkowany granat dymny, a Jacek od psa Arona wkłada go do wnętrz pieca kaflowego. Stamtąd dymi się jak z piekła, zadymia całą chatkę bożą. W obawie przed uwędzeniem, | ||
+ | |||
+ | |{{: | ||
+ | |Granat w piecu| | ||
+ | |||
+ | |{{: | ||
+ | |Wrota do piekła| | ||
+ | |||
+ | ===== Reperkusje ===== | ||
+ | W związku z zadymieniem udało się przewietrzyć domek. Ksiek podziękował za paczkę, zagroził zgłoszeniem nadawcy na trójeczkę i odpowiedzialnością karno-sądową. Aron zarzekał się, że nie odebrałby tej paczki, gdyby wiedział co w niej jest. Oczywiście statyw śmiał się w trakcie zadymiania, ale na koniec stwierdził, | ||
+ | Aferę podsumował lament bembeński w obliczu uderzenia knurzej świadomości faktem, iż był to nieudany zamach prezydencki. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | {{tag> |