Krzyś-Miś uznał list za wariacki i [[miejsca:choroszcz|choroszczański]], bo nikt nie wie, kto pierwszy odejdzie z tego świata. Stwierdził, że Krystiana Diora trzeba leczyć w [[miejsca:choroszcz|Choroszczy]], albo w innym zakładzie, żeby ten sobie odpoczął i w tyłek dostał zatrzyki końskie lub królicze (grube jak palec, ten obok małego palca u dłoni). Poinformował, że garnitur (marynarka, spodnie, krawat, kamizelka), który został dołączony do listu, wylądował natychmiastowo w hoboku, choć został uznany za "niebrzydki". \\ Zagroził także jasnowidzowi Jackowskiemu pociągnięcie do odpowiedzialności za udzielanie informacji o jego zmarłych rodzicach, pierwotnie mając w planach wykonanie ksero listu i wysłanie mu tej kopii, aby jasnowidz mógł się wytłumaczyć. \\ Skutkiem listu było złożenie przez Warmianina donosu na autora podczas [[wydarzenia:wycieczka_z_barnejem|wycieczki z Barnejem]]. | Krzyś-Miś uznał list za wariacki i [[miejsca:choroszcz|choroszczański]], bo nikt nie wie, kto pierwszy odejdzie z tego świata. Stwierdził, że Krystiana Diora trzeba leczyć w [[miejsca:choroszcz|Choroszczy]], albo w innym zakładzie, żeby ten sobie odpoczął i w tyłek dostał zatrzyki końskie lub królicze (grube jak palec, ten obok małego palca u dłoni). Poinformował, że garnitur (marynarka, spodnie, krawat, kamizelka), który został dołączony do listu, wylądował natychmiastowo w hoboku, choć został uznany za "niebrzydki". \\ Zagroził także jasnowidzowi Jackowskiemu pociągnięcie do odpowiedzialności za udzielanie informacji o jego zmarłych rodzicach, pierwotnie mając w planach wykonanie ksero listu i wysłanie mu tej kopii, aby jasnowidz mógł się wytłumaczyć. \\ Skutkiem listu było złożenie przez Warmianina donosu na autora podczas [[wydarzenia:wycieczka_z_barnejem|wycieczki z Barnejem]]. |