**Najazd na [[miejsca:stary_dom_mexicano|Boboli]]** - główny epizod i kulminacyjna bitwa II wojny meksykańsko-warmiańskiej mający miejsce 21 grudnia 2018 r, który rozpoczął złotą erę redaktorską Fiodora. | **Najazd na [[miejsca:stary_dom_mexicano|Boboli]]** - główny epizod i kulminacyjna bitwa II wojny meksykańsko-warmiańskiej mająca miejsce **21 grudnia 2018 r.**, która rozpoczęła złotą erę redaktorską [[postacie:redaktorzy:marcin_fiodorczuk|Fiodora]]. |
Był to czas trwania otwartego konfliktu między Kononowiczem a Mexicanem. Po jednym z lajtów Konon (lekko podpity i w [[ciekawostki:mleczna_furia|stanie po zjedzeniu całego słoika miodu]]), Major (nieludzko napruty alkoholem), [[postacie:redaktorzy:marcin_fiodorczuk|Fiodor]] i [[postacie:redaktorzy:mateusz|Mateusz]] (kolega Fiodora) wybrali się samochodem pod dom Mexicana przy ul. św. Andrzeja Boboli 10. Kononowicz wygłosił przez megafon wezwanie, aby Dachołazano wyszedł ze swej dziupli i skonfrontował się z jego warmiańskim majestatem. Mexicano jednak nie odpowiedział. Zamiast niego przed dom wyszła jego matka - [[postacie:barbara_andrzejewska|Barbara]], która oznajmiła, że syna nie ma w domu a ona sama nie będzie z Kononem rozmawiać. Przebieg zdarzenia wywołał gniew u pijanego Majora, który zaczął kierować pod adresem Mexicana obraźliwe i wulgarne epitety, porównując go do nierządnic, [[https://pl.wikipedia.org/wiki/Karczownik_ziemnowodny|karczowników ziemnowodnych]], łajz, ścierw, i tak dalej, i tak dalej. Po niepowodzeniu akcji cała ekipa pojechała do McDonald's na ulicy [[postacie:orbit|Kopernika]], gdzie Major o mało się nie wypierdzielił na ladę <sup>[[#cite_note-1|[1]]]</sup> i nie spuścił łomotu młodzieży bandyckiej (przed czym powstrzymał go [[postacie:redaktorzy:marcin_fiodorczuk|Fiodor]]). Cały przebieg wydarzenia można zobaczyć [[https://www.youtube.com/watch?v=84R96HI99FU|tutaj]]. | Był to czas trwania otwartego konfliktu między Kononowiczem a Mexicanem. Po jednym z lajtów Konon (lekko podpity i w [[ciekawostki:mleczna_furia|stanie po zjedzeniu całego słoika miodu]]), Major (nieludzko napruty alkoholem), [[postacie:redaktorzy:marcin_fiodorczuk|Fiodor]] i [[postacie:redaktorzy:mateusz|Mateusz]] (kolega Fiodora) wybrali się samochodem pod dom Mexicana przy ul. św. Andrzeja Boboli 10. Kononowicz wygłosił przez megafon wezwanie, aby Dachołazano wyszedł ze swej dziupli i skonfrontował się z jego warmiańskim majestatem. Mexicano jednak nie odpowiedział. Zamiast niego przed dom wyszła jego matka - [[postacie:barbara_andrzejewska|Barbara]], która oznajmiła, że syna nie ma w domu a ona sama nie będzie z Kononem rozmawiać. Przebieg zdarzenia wywołał gniew u pijanego Majora, który zaczął kierować pod adresem Mexicana obraźliwe i wulgarne epitety, porównując go do nierządnic, [[https://pl.wikipedia.org/wiki/Karczownik_ziemnowodny|karczowników ziemnowodnych]], łajz, ścierw, i tak dalej, i tak dalej. Po niepowodzeniu akcji cała ekipa pojechała do McDonald's na ulicy [[postacie:orbit|Kopernika]], gdzie Major o mało się nie wypierdzielił na ladę[(Potem Kononowicz tłumaczył, że w lokalu była śliska podłoga.)] i nie spuścił łomotu młodzieży bandyckiej (przed czym powstrzymał go [[postacie:redaktorzy:marcin_fiodorczuk|Fiodor]]). Cały przebieg wydarzenia można zobaczyć [[https://www.youtube.com/watch?v=84R96HI99FU|tutaj]]. |