Spis treści

« spis afer

Afera gnojowa

Afera wybuchła wieczorem 20 maja 2022 roku w związku z rozrzuceniem gnoju przed bramką domku bożego. W aferze brali udział: Jacek od psa Arona, Andrzej Geremek, Kononowicz, przypadkowi widzowie i młodzież bandycka.

Andrzej pokazuje haniebnie rozrzucony gnój

Przebieg

Był wieczór, godzina ok 17-18. Geremek, wracając ze spotkania z Jarkiem, zauważa rozsypany pod bramką gnój, po czym informuje o tym redaktora, a ten przybywa na miejsce. W oczekiwaniu na wyłonienie się Gospodarza z domku drewnianego, rozmawiają o sytuacji. Jacuśko jest już al dente, ale mimo to, proponuje Geremkowi wspólne uprzątnięcie gnoju. Ten jednak się nie zgadza, oczekuje na straż miejską, która - według niego - powinna to posprzątać.
Kononowicz agresywnie reaguje na przypadkowych widzów, pyta o wiek, chcąc potwierdzić go dowodem osobistym (w przeciwnym razem przyjedzie policja).
Według bystrych spostrzeżeń Geremka, to nie mógł być nikt z miasta. Aron o tę sytuację obwiniał Ksieka, a Ksiek oczekiwał na policję, która też ewentualnie mogłaby uprzątnąć chlew.
W dalszych minutach afery, Andrzej wyżywa się na straży miejskiej, która wypisuje mandaty za zaśmiecone czy nieodśnieżone chodniki. Podburzony Aron nawet wzywa panią dzielnicową do wykazania się przy sprzątaniu. Siedząc w ogrodach belwederskich, debatowali we trójkę prawie do północy.

Reperkusje

Wezwana policja oznajmiła, że zgłosi sprawę do służb komunalnych z prośbą o posprzątanie obornika. Przyjechała też straż miejska, przyglądając się miejscu zdarzenia z każdej strony. Służby komunalne nie zdecydowały się jednak sprzątać gnoju i ostatecznie Geremek musiał to posprzątać z Aronem własnymi rękami.