J00r Suchodolski podczas pyskówki z Kononowiczem |
Afera stolcowa – afera mająca miejsce 6 sierpnia 2017, w której Major i Kononowicz spierali się, kto częściej sra w nachy, jedna z kultowych afer w historii Uniwersum Szkolna 17 .
Afera wybuchła 6 sierpnia 2017, gdy Dziąślak zaczął nagrywać film Major kononowicz chce wyrzucici mnie zdomu 8 zas , w którym mówił, że Knur chce go eksmitować z Belwederu . Wkrótce obie kryptydy zaczęły kłótnię o to, kto więcej razy zesrał się w nachy. Nie zabrakło również wątku wąchania rozpuchu i Choroszczy . Afera stolcowa uznawana jest za jeden z filarów Uniwersum . Każde wypowiedziane w jej trakcie słowo jest święte.
Transkrypcja |
[ Ujęcie jednokadrowe, pokazujące głowę Majora z profilu, ale z awangardowym obniżeniem obiektywu - co optycznie wydłuża szyję nagrywanego, podkreślając jego podobieństwo do strusia. Za Majorem wisi plakat przedstawiający Krzysztofa Kononowicza ubranego w garnitur, z wyraźnie zmęczoną twarzą po nieprzespanej nocy, a w tle powiewa majestatycznie flaga Rzeczpospolitej Polskiej. Obok Krzysztofa nadrukowany jest pod skosem ok. 30 stopni napis: „Prawdziwy Polak: Krzysztof Kononowicz”. ] Wojciech Suchodolski : „No, dzień dobry. Chciałem, ogółem, dla was, ogółem, powiedzieć. Dzisiaj Krzysztof Kononowicz mnie chciał wyrzucić. Dzisiaj niedziela jest. Chciał wyrzucić mnie z domu i—” [ Krzysztof Kononowicz wchodzi w słowo Majorowi - jego głos jest zachrypnięty. ] Krzysztof Kononowicz : „Powiedz prawdę, za co!” Wojciech Suchodolski : „Jak za co?” Krzysztof Kononowicz : „Powiedz prawdę, za co!” Wojciech Suchodolski : „Co, za co?” Krzysztof Kononowicz : „Powiedz—” Wojciech Suchodolski : „A co ty naga— nagadałeś na mnie?” Krzysztof Kononowicz : „Powiedz prawdę!” Wojciech Suchodolski : „Że ja narkoman… jestem - jakiś, kurwa - i nie wiadomo co - że w majtki nasrałem, kurwa! Że… Jak ja byłem, kurwa, w szpitalu!” [ Krzysztof Kononowicz odkasłuje. ] Wojciech Suchodolski : „Że chcesz mnie— chce mnie do Choroszczy wysłać! Ciekawe za co? Jak ja trzeźwy jestem! Krzysztof Kononowicz : „Za narkomanię .” Wojciech Suchodolski : „Sranie! A ty, kurwa, powinieneś dawno się leczyć!” Krzysztof Kononowicz : „Za narkomanię. Ja to, to nie, ale ty to, to tak.” [ Major rozgląda się dookoła siebie nerwowym wzrokiem. ] Wojciech Suchodolski : „A, za narkomanię, o, jaką narkomanię? Jak ja trzeźwy jestem! O, wczoraj piwo wypiłem! Narkomanię?” Krzysztof Kononowicz : „Przyszedłeś, co z ust ci jechało?” Wojciech Suchodolski : „Nic nie jechało!” Krzysztof Kononowicz : „Nic nie jechało?” Wojciech Suchodolski : „Nie.” Krzysztof Kononowicz : „Nie?” Wojciech Suchodolski : „A co ty kurwa? - srasz w majtki, kurwa! - ile razy się zesrałeś?!” Krzysztof Kononowicz : „Nie.” Wojciech Suchodolski : „To nieprawda?” [ Zapada kilkusekundowa, niezręczna cisza. ] Wojciech Suchodolski : „Co, nieprawda to jest, tak?” Krzysztof Kononowicz : „To jest nieprawda.” Wojciech Suchodolski : „Jak nie?” [ Na twarzy Majora pojawia się delikatny grymas, próbuje się powstrzymać od śmiechu. ] Krzysztof Kononowicz : „To jest nieprawda.” Wojciech Suchodolski : „Jak nieprawda?” Krzysztof Kononowicz : ” A ty się nie zesrałeś? „ Wojciech Suchodolski : „Ja tylko raz w życiu! Musiałem twarożek zjeść, albo kwaśne mleko!” Krzysztof Kononowicz : [z sarkazmem] „Raz.” Wojciech Suchodolski : „No pewnie, że raz! A ty non-stop, kurwa, waliłeś! Od Tereski wracałeś, kurwa, wzięłeś [1] całe te i, kurwa, napierdoliłeś w nach— Bramkę otwierałeś, kurwa, i… nawaliłeś, kurwa, aż śmierdziało!” Krzysztof Kononowicz : „Z nerwów!” Wojciech Suchodolski : [przedrzeźniając] „Tak, z nerwów.” Krzysztof Kononowicz : „A, a, a z czego?” [ Krzysztof Kononowicz wzdycha poza kadrem, zapada kilkusekundowa cisza. ] Wojciech Suchodolski : „Sam— Widzicie? Sam, ogółem, powiedział, że wyrzuci mnie z domu - i bardzo mu dziękuję! I, po prostu, cztery osiemset mi oddaj! W tamtym roku, kurwa, tyle wydałem!” Krzysztof Kononowicz : „Ludzie powiedzieli, że ty mnie powinien za mieszkanie płacić.” Wojciech Suchodolski : „Srać, kurwa!” Krzysztof Kononowicz : „Tak!” Wojciech Suchodolski : „Ile pieniędzy ja, kurwa, ci—” Krzysztof Kononowicz : „Jak chcesz srać, idź do kibla sraj.” Wojciech Suchodolski : „Ty nasrane masz, kurwa! Non-stop śmierdzisz!” |