Rodzina Dynastia Kononowiczów (właśc. Kananowiczowie, biał. Сям'я Канановічаў) - rodzina wywodząca się z Białorusi. Rodzina jest powiązana z rodziną Piłsudskich1) oraz Bykowiczów. Byli oni bardzo zasłużeni w Polsce. Najbardziej znani od 2006 roku (zaistnienie Kśka w internecie).
11 sierpnia 2025 roku z KononopediąRu skontaktowała się osoba twierdząca, że jest bezpośrednio związana z rodem Kononowiczów od strony dziadka, dementując tym samym wzmiankę, jakoby Krzysztof Kononowicz był ostatnim członkiem swojego rodu. Zweryfikowaliśmy podstawowe dane nadawcy oraz e-mail, z którego się z nami skontaktował. Istnieje kilka istotnych powiązań potwierdzających tożsamość nadawcy, które jednak nie mogą zostać wspomniane na stronie ze względu na prośbę o poszanowanie prywatności.
Osoba pochodzi z rodziny Kanonowiczów od strony dziadka, Stanisława Kanonowicza, który był bratem Bronisława Kononowicza, ojca Krzysztofa. Krzysztof Kononowicz był więc wujkiem osoby kontaktującej się i kuzynem nieżyjącego już ojca nadawcy wiadomości - Kazimierza Kanonowicza.
Ponieważ osoba, która się z nami skontaktowała, tworzy obecnie drzewo genealogiczne swojej rodziny, to stąd wie, że nazwisko Kanonowicz było nazwiskiem tego rodu. Dziadek Stanisław miał właśnie poprawny zapis tego nazwiska, z tego co się dowiedziała. Rodzicami Stanisława i Bronisława byli: Jan Kanonowicz i Julia z domu Siach, ojcem Jana był Benedykt, a jeszcze wcześniej jego ojcem był Józef Kononiuk (nadawca podejrzewa, że to było pierwotne nazwisko rodu), a jego ojcem był Kondrat Pawłow Kononiuk, urodzony w 1781 roku w Ochrymach.
Ojciec nadawcy wiadomości urodził się w Wilkowie, miał 4 siostry, a rodzina mieszkała w Białorusi (okolice Grodna), gdzie w 1958 roku po repatriacji przyjechali właśnie do Wilkowa. Swoich dziadków osoba odwiedzała w Białymstoku. Rodzina ojca nadawcy jest pochowana w Karolewie obok Wilkowa. Ojciec nie utrzymywał kontaktów z rodziną wujka - Krzysztofa Kononowicza.
Zadaliśmy pytanie o prywatny pogląd na postać Krzysztofa Kononowicza i nazwisko Kananowicz (pisane przez dwa „a”), oto odpowiedź (pisownia oryginalna):
(…) Z tego co wiem, nie było nazwiska Kananowicz. Skoro mój Dziadek Stanisław w Polsce wrócił do poprawnego zapisu Kanonowicz, to wuj Bronisław tego nie zrobił.
Myślę, że wujek Krzysztof był dobrym człowiekiem i chciał dobrze, jednak żyjemy w systemie totalnego zniewolenia, ludzie tak do niego przywykli, że nawet z nim nie walczą. Miał dobre „plany”, jednak został stłamszony i wyśmiany bo zabrakło „odpowiedniego pochodzenia” i brak koneksji… a tak niestety ludzie postrzegają innych. Nawet jeśli mówił prawdę na pewne tematy to był uznany za psychicznie chorego. Z tego co się dowiedziałam jego ojciec (brat mojego Dziadka) walczyl w AK, jednak zmarł w szpitalu psychiatrycznym i to niby po nim Krzysztof odziedziczył chorobę. https://baza.muzeum-ak.pl/zolnierz/186586