Milczący Kononowicz w swetrze geometrycznym – film z gatunku kina alternatywnego autorstwa ówczesnego, białostockiego reżysera Jarosława Andrzejewskiego.
Główny bohater Krzysztof Kononowicz |
Film nagrano w Belwederze 13 grudnia 2017 podczas tzw. Czarnego Grudnia. Jego oryginalna nazwa to Zapraszamy do oglądania, jednak po pewnym czasie stał się rozpoznawalny pod nieoficjalną nazwą Milczący Kononowicz w swetrze geometrycznym. Sam reżyser to zdobywca Grand Prix de Paragraphe 207 na Festiwalu Filmów w Choroszczy, a obecnie ceniony youtuber, komentator i felietonista. postać z marginesu Uniwersum.
Film jest zaliczany do klasyki kina alternatywnego. Pokazuje milczącego Kononowicza w swetrze geometrycznym, tkwiącego w bezruchu i jego zdawkowy, ledwie zauważalny uśmiech. Obraz nieoczywisty, trudny w odbiorze oraz daleki od jednoznaczności. Nagranie jest wyrazem sprzeciwu wobec prądów charakteryzujących się bogactwem form i środków ekspresji. Kreator, Jarosław Andrzejewski, zainspirowany twórczością Jima Jarmuscha, odszedł od swojej tradycyjnej struktury narracyjnej. Jako formę wyrazu obrał krótki wizualny przekaz, kontemplacyjny ton i długi nieruchomy kadr. Kamera skupia się na postaci, sporadycznie zaś na otoczeniu. Jeżeli już to robi, to pokazuje nam obiekty i rzeczy nacechowane symboliką. Dzieło, jednocześnie stara się być proste i przejrzyste w swym przekazie, ale z drugiej strony wznieca w odbiorcy konfuzję. Bo czym też jest zdawkowy uśmiech protagonisty? Czy to oznaka wciąż tlącego się płomienia, czy ironiczny uśmieszek człowieka, któremu wszystko już jedno?
Wiszący nad głową głównego bohatera lep na muchy oznacza stojący w miejscu czas i bezsens istnienia. Tu można zaobserwować wyraźną inspirację filmem Człowiek, który śpi w reżyserii Bernarda Queysanne'a i nawiązanie do niewypranych skarpetek. Warto zwrócić uwagę na telefon komórkowy, który wibruje zamiast dzwonić, by nie wytrącać widza z nastroju. Symbolizuje on rzeczywisty, zaganiany świat, w którym nie ma miejsca na intymność oraz prywatność. Przywołuje on niejako bohatera do powrotu do szarej codzienności i podjęcia wysiłku, zostaje jednak zignorowany. Skierowanie kadru na okno oznacza nostalgię i tęsknotę za przeszłościa, utraconą młodością oraz węglem. Głównemu bohaterowi pozostaje już tylko mdłe istnienie i tkwienie w marazmie.