Najazd na Boboli - główny epizod i kulminacyjna bitwa II wojny meksykańsko-warmiańskiej mająca miejsce 21 grudnia 2018 r., która rozpoczęła złotą erę redaktorską Fiodora.
Był to czas trwania otwartego konfliktu między Kononowiczem a Mexicanem. Po jednym z lajtów Konon (lekko podpity i w stanie po zjedzeniu całego słoika miodu), Major (nieludzko napruty alkoholem), Fiodor i Mateusz (kolega Fiodora) wybrali się samochodem pod dom Mexicana przy ul. św. Andrzeja Boboli 10. Kononowicz wygłosił przez megafon wezwanie, aby Dachołazano wyszedł ze swej dziupli i skonfrontował się z jego warmiańskim majestatem. Mexicano jednak nie odpowiedział. Zamiast niego przed dom wyszła jego matka - Barbara, która oznajmiła, że syna nie ma w domu a ona sama nie będzie z Kononem rozmawiać. Przebieg zdarzenia wywołał gniew u pijanego Majora, który zaczął kierować pod adresem Mexicana obraźliwe i wulgarne epitety, porównując go do nierządnic, karczowników ziemnowodnych, łajz, ścierw, i tak dalej, i tak dalej. Po niepowodzeniu akcji cała ekipa pojechała do McDonald's na ulicy Kopernika, gdzie Major o mało się nie wypierdzielił na ladę1) i nie spuścił łomotu młodzieży bandyckiej (przed czym powstrzymał go Fiodor). Cały przebieg wydarzenia można zobaczyć tutaj.