Poniżej streszczenie oraz transkrypcja tytułowego filmu Teresa o penesie Kononowicza .
(A…) Dziń dobry zwracam się do Państwa bardzo mie miło spotkanie bardzo i dużo zdrowia najprze życe dużo zdrowia miłego spotkania. I proszę Państwa - bede mówić - wiadomo mam osiemdziesiąt dziewięć lat ale bende rozmawiać no wiadomo trz- ten wiek jest to po prostu może niedokładnie czy jek, ale przepraszam bardzo i zwracam się z prośbo. Ży prosze sie zaopiekować tymi luźmi którzy się liczy wigrywajo bo oni wigrywajo proszę Państwa to jyden na chleb gra a drugi napada na ludzie po prostu bałagani i on cuda wyrabia ten człowiek on jest - właściwie mieszka - ale nie dajcie mu a nawet centa. Dajcie ludziom tym którzy sieroto mają dzieci i nie majo co jeść. Chodzą zbierają puski bo nie majo dzieciom na chleb i bardzo mi było to spotkanie że lu… Państwo pomagacie ludziom to bardzo mie miło choć przeżyłam tyle lat, nie było tej biedy, co teraz się robi no ale bardzo prosiłabym że się zaopiekujcie tem panem który on to wyrabia bo dlatego e… - dlaczego proszę Państwa? Przyszyła z zakładu pogrzybowego codziennie pogrzeb codziennie sie liczy przyjezdzali nie dali nawet skro… po prostu kawałka chleba zjeść, tylko napadali na syna i mordowali jego tak, że już przyszło do tego, że zabrali jego po prostu z mieszkania i już tak go doprowadzili, że sprowadzili za… zakład pogrzebowy, że już wystawili jego zabić i spalić. To tylko tyle, że uratował ksiądz. Przyszedł ksiądz i mówi: „Bracie, djable! Odejdź od ciebie a ja, a… ja ci bede sie modlić i bracie żyj.” To ten ksiądz uratował, że jego nie spalili. Bo kcieli zabić i spalić. I także ci bardzo mie miło spotkać sie z państwem i bardzo mie miło, że porozmawiam to dla mnie jest bardzo lżej, bo nie mam rodziny. Nie mam rodziny, nie mam do kogo porozmawiać, a w sąsiedztwie jest bardzo tera tak milo, że strach wyjść na podwórek. Bo to niekiedyś było, że rodzina - jedna do drugiej sąsiadki przychodzili. Pamiętam mało, mało pamiętam, ale pamiętam - mama - opiekła chleb. Leciała do sąsiadki, sąsiadkę częstowała tem chlebem, że -„Weź sprobuj jaki ja opiekłam chleb.” Było… takie życie było <ekhe> i pomagali jedne drugiem ży- w życiu. Ugotowała zupe tak samo talerzyku, a dzisiaj rodzina - po prostu nie mozna przejść. Korytarzem nie można z na przejść, bo t-take, że po prostu idzie człowek i swego półścianu sie boi i - nie wiem. I państwo ja bym prosiła żebyście po prostu sie wzieli za to, żeby był porządek na- na blokach, żeby był porządek pomiedzy ludźźmi, żeby - pomuście. Weźcie sie za to, bo policja nie reaguje na to. W ogóle. Składaliśmy do policji to nieraz nawet po prostu sie zaciekawić i także przyjezdzało zakład pogrzebowy. Po dwa razy dziennie, po trzy razy z- policji nie było. W ogóle oni tylko widzo jak idzie pijany to widzo, bo ż niego zyskajo a z takiego cłowieka co sie przewraca z głodu to jego nie znajo bo no bo ni majo z czego korzystać. To i nie wiem dlaczego tak tera kształcona jest nasa władza, bo kiedyś władza to była władza z powołania tak, jak ksiądz, a dzisiaj nie wiem. Księdza nie przyznają, sąsiedztwa nie przyznają, jeden drugiego by w łyżce wody utopił a… zwróce sie jesce do tego pana który sie liczy to wyrabia tak, że sprowadza młodzierz do mieszkania i na stół wyjmuje swoje narzędzia i prosze Państwa kładzie na stół i… zamiast kiełbasy pokazuje -„Zobaczcie jaki ja mam - ja mam grubszego, ty masz cięższego.” No ludzie… zainteresujcie sie tym właścicielem, że dlaczego on ma te- bo pies idzie i to ogonem nakryje swoje narzędzie, żeby ludzie nie widzieli, a dzisiaj człowiek sprowadza grande d-do mieszkania i - Państwo - na stole kładzie co na stole? Jest stół - do chleba, do krzyza i ja nie rozumiem, ze co ty ten cłowiek po prostu wyrabia. Dlaczego policja sie nie interesuje tim? To ja nie wiem no. Już pomagają te ludzie którzy po prostu nam no… to nagrajo to bardzo mie miło to jest bo je-są gzecni ludzie, pomagajo i po prostu wytłumaco komuś. Komuś jest źle, to wytłumaco, że no może bedzie lepiej za dziej za dwa - no wiadomo. Skąd to nie dadzo tech pieniedzy przecież oni nie majo swojech banków, to nie mogą dać tyle co sie liczy pomogą o, żeby ktoś wygrał te pare grosy. To jest bardzo mie miło to (Dobra i pozdrów Kaczyniaka.) i ja bym naprawde prosiła - zainteresujcie sie nawet to policjo sie zainteresujcie - złóżcie jakieś pisma czy cuś, no bo nie do wytrzymania. To, co sie robi teraz. Tera tak samo - przyjechało sie liczy z <ekhm> zakład pogrzebowy prosze Pana miał panów i paniów - róźnie byli mówić. Przyjechali z Warszawy i tak, że przyjechali z Warszawy i syna chcieli to go zabrać i żeby był troszecke dalej od mieszkania to by byli go zabili i by byli wywieźli do Warszawy od razu zakład pogrzebowy. Policja razem z zakładem pogrzebowym. No ludzie… pomuście ile tylko możecie bo ja sie modle i bede sie modlić, żebyście Państwo zyli po sto lat - wszystke - i pomogali ludziom. Pomuście i uważajcie tych panów które pomagajo nagrywac bo oni bardzo są miłe. I jest naprawde - sto lat dla nich życia bo oni krzywdy nie robio tylko pomagajo ludziom - i przetłumaco, i tak no ale nie mogo z tygo po prostu [] nawet chodzić i… i pomóc no. No przyszli do mieszkania a państwo leży sobie nago, kutasy już tak - przepraszam - powykładali na stół i tera mierzą który grubszy, który cięższy no ludzie - zastanówcie sie i weźcie sie za to naprawde i weźcie sie to albo skasujcie albo oddajcie go gdzieś do chroniska czy do do no po prostu do no do choroszczi no bo nie do wytrzymania - wyjść ni mozna bo nie da przejść dla ludzi. Weźcie sie naprawde jeszcze raz bede prosiła to bede prosiła ich sie dowiem, że Państwo załatwicie - czy to z tą policją dlaczego i porządku nie patrzo co - to bardzo będzie mie miło spotkać się z wami zawsze i porozmawiać bo bede rozmawiać (No i dobra, pozdrów Kaczyniaka.) i sto lat życe dla wszystkiech ogólnie i sie uśmiałam aż z tej radości że spotkałam sie z Państwem i dziękuje bardzo i sto lat życe dla wszystkich. (Mówiłem Kaczyńskiego pozdrów) Co? (Kaczyńskiego! Kto?!) A! I przepraszam jeszcze pomyliłam jeszcze jednego gościa. Zwracam sie z prośbo składam życzenie dla Państwa Kaczyńskiego i prosiłabym pomuście jemu co teraz wyrabiajo ź niem żeby on wygrał te wibori bo my zginiemy zginiemi pozabijajo nas ta platforma złodziejska. Weźcie sie za to pomuście to teraz oni wyrabiajo koło tera koło tych wyborów. Jak on miły ile on ludziom pomaga ile może toć on swoich pieniądzy nie ma fabryki swojej nie ma ale on bardzo miło pomaga ludziom i ja bede sie modliła, żeby on po prostu pomuście tych wybory wygrać. Matko źlituj sie nade mnoł, że ja bede tak prosiła i pomuście. Ja nie moge nocy spać jak teraz sie dowiedziałam to co oni planujo zrobić. Toć oni nas wywiozo sie liczy tam, że już nie wrocim. Ta platforma co ona robi i dlaczego te ludzie posłał te bydło za niemi błagam sie na litość Boga pomuście. A dla niego życe sto lat bo on dużo ludziom pomógł dla mnie tyż przysłał dla mnie też pare groszy tak samo, ale tera obiecuje jeszcze dać, bo on ludziom pomaga i sierotom pomaga, i szkołom pomaga, i naprawde weźcie sie za to. I ja bede bardzo życzenie składać wam codziennie i bede zdrowie prosiła i wam zaśpiewam zawsze żebyście sto lat żyli i Boga prosiła o wszystkie pomoce dla was. Pomuście. I dużo zdrowia i z tera bym może przeprosila. No może sie wróce bo wiadomo jak teraz to juz cłowiek pamieci nie ma ale jeszcze do wieczora to na pewno jeszcze porozmawiamy. I bardzo prosiłabym i z uśmiechem dla was zawsze jestem życzenie. Dziękuje bardzo i… i… - przepraszam - i dziękuje dla tych panów których te panstwo chodzi i pomaga ludziom a wy jemu dawajcie ile tylko możecie bo ja składam dla was życzenie. Dziękuję bardzo.