Druga afera szpitalna - 27 grudnia 2024 roku Krzysztof Kononowicz trafia do szpitala po raz drugi w tym roku, główną przyczyną jego przyjęcia na oddział nie był jednak wysoki poziom cukru (podobnie jak w przebiegu pierwszej afery szpitalnej).
![]() |
Kadr z nagrania Zielonego |
18 grudnia 2024 roku na kanale Mleczny Człowiek pojawił się film, w którym Kononowicz znajdował się innej scenerii niż ta, gdzie przebywał już od dłuższego czasu. Tym razem nagranie Arona ukazywało Ksieka przy stole w wysprzątanej kuchni, co od razu wzbudziło u widzów podejrzenia, jakoby do Belwederu miał zbliżać się MOPR. To nieodparte wrażenie potęgowało zachowanie Gospodarza - na filmach był zdecydowanie zbyt małomówny i potulny, co zupełnie nie oddawało jego prawdziwej, diabelskiej natury. Na kolejnych produkcjach, wrzuconych na kanał tego samego dnia, widzowie zaczęli zauważać, że u Ksieka oczy już totalnie mleczne, wytrzeszczone, łypa wykręcona, głos zmieniony i nie za bardzo rozumie, co się wokół niego dzieje. Na kolejnym z filmów, kiedy Jacek pokazał Mlecznemu jego własny portret , namalowany przez jednego z widzów - ten nie był w stanie siebie rozpoznać1). Jak już historia pokazała, czujne oko widzów tego, co pozostało po Uniwersum - nigdy jeszcze się nie pomyliło2).
Niektórzy twierdzą jednak, że z Kononowiczem „coś już było nie tak”3) od początku grudnia i z tego powodu Mleczna Ekipa miała chaotycznie publikować filmy na kanale i unikać ich datowania, a także wymijająco odpowiadać widzom w komentarzach na pytania związane z określeniem dat publikacji materiałów.
Z nocy 24.12.24 na 25.12.24 do Kononowicza - z powodu jego dziwnego wyglądu i zachowania, a także ogólnych spostrzeżeń widzów w komentarzach - zostaje wezwana pierwsza karetka, jednak ratownicy nie decydują się go ze sobą zabrać. Pomiar poziomu glukozy we krwi miał być „w normie”, więc nie było potrzeby umieszczania podopiecznego w szpitalu. To Zielony wpuścił o północy medyków do Belwederu i zgodnie z jego narracją, ratownicy medyczni byli wkurwieni, że ktoś przerywa im spokojną ucztę wigilijną i każe przyjechać. Zmierzyli Gospodarzowi cukier, który okazał się w normie (79 mg/dl - w normie dla osoby zdrowej, ale dość niski i nietypowy jak na cukrzyka) i zalecili domowy wypoczynek.
Nie dawało to jednak spokoju dla Mlecznej Ekipy, z tego też powodu wykonano drugie połączenie na numer alarmowy i karetka przybyła na Szkolną w godzinach porannych 25.12.24. Druga wizyta ratowników miała poskutkować bardziej szczegółowymi badaniami - pomiarem ciśnienia tętniczego, saturacji, ponownym pomiarem glukozy we krwi i kilkoma innymi, drobnymi badaniami. W wynikach nie pojawiło się nic niepokojącego, jednak tym razem zalecono dla Ksieka wizytę lekarza POZ4) oraz obserwację na oddziale szpitalnym, na co Kononowicz oczywiście nie wyraził chęci.
26.12.2024 Ekoludek zawozi na Szkolną syropy (koncentraty) z zawartością cukru poniżej 0,5g, które rozwadnia w wodzie źródlanej i podaje Ksiekowi do picia. Akurat w tej sytuacji podanie Gospodarzowi czegokolwiek o niewielkiej zawartości cukru, czym by nie wzgardził, mogło mieć dla niego bardziej pozytywny niż negatywny skutek, zwłaszcza po tym, co okazało się później w szpitalu. Niestety jednocześnie Zielony straszy Gospodarza, który i tak już boi się szpitali tym, że jak matkę Kosno zabrała karetka, to już stamtąd nie wróciła.
27.12.2024 w godzinach wieczornych już po raz trzeci na Szkolną zawitała karetka, ponownie wezwana przez ekipę Sradka. Z relacji Kosno wynikało, że w okolicach godziny 11:00 tego dnia Krzysztof do niego zadzwonił, ale kontakt z nim był utrudniony. Na każde pytanie bowiem miał odpowiadać „Dobrze, dobrze” - niezależnie od treści zadanego pytania (Czy coś jadł, pił, czy pampersa sobie zmienił - Dobrze, dobrze). Później Ksiekowi rozładował się telefon, więc nie było z nim już żadnych możliwości porozumienia się. Ekipa zaczęła nawet podejrzewać u Gospodarza jakiś rodzaj udaru, bo widoczne było u niego osłabienie i ogólne splątanie umysłu (Większe niż zwykle). Ostatecznie trzecie wezwanie medyków przyniosło skutek, bo ratownikom medycznym udało się namówić podpopiecznego, by udał się z nimi do szpitala. Tam okazało się, że stan Ksieka nie był dobry - oprócz osłabienia wykryto odwodnienie i zapalenie płuc5). Zgodnie z późniejszymi informacjami, udostępnionymi przez Kosno - Kononowicz dwukrotnie nie chciał, by zabrano go do szpitala, ale za trzecim razem przekonano go do zabrania się z ratownikami głównie z tego powodu, że nie był w stanie samodzielnie wstać z łóżka od dwóch dni, a co za tym idzie - przyrządzić sobie posiłku, zmienić pampersa czy choćby mieć dostęp do czegoś do picia.
28.12.2024 Zielony odwiedził Kononowicza w szpitalu, skąd nie omieszkał nagrać krupskiego wilmu z pacjentem w roli głównej. Na nagraniu widać, że Krzysztof jest podłączony do tlenu za pomocą wąsów tlenowych, ma także założony cewnik, w prawej kończynie górnej wenflon z podłączoną do niego kroplówką, a przeguby obu rąk przewiązane czymś na rodzaj szarfy, co miało imitować pasy zabezpieczające najprawdopodobniej cewnik i wenflon przed ich wyrwaniem przez niesfornego pacjenta .
30.12.2024 Na kanale Ekoludka pojawiły się nowe doniesienia z związku ze stanem zdrowia Krzysztofa. Zgodnie z tym, co Zielony napisał na karcie Społeczność na Jutubie, Kononowicz miał być tego dnia (w okolicach godziny 16:30) reanimowany.
31.12.2024 Tego dnia na Mlecznym Człowieku wleciał podobno ostatni, zaległy film z Kononowiczem. Sam Kononowicz został przewieziony na OIT, bo w szpitalu, w którym go przyjęto, brakowało łóżek. W Nowy Rok przy łóżku Ksieka ma stawić się ksiądz w celu udzielenia sakramentu namaszczenia chorych (tzw. ostatniego namaszczenia), co może już bezsprzecznie wskazywać na to, że na jego przyszedł czas jednak Warmianin jest jak kość i według informacji z godziny 19:00, jego stan był już stabilny, ale w dalszym ciągu przebywa od respiratorem. Nazajutrz w odwiedzinach u Mlekołaka zjawi się Kosno (jako osoba upoważniona do kontaktu w sprawie informacji medycznych)6).
(…) Wracając do tematu Krzyśka, to właśnie Krzysiek unikał tej pomocy, nie chciał się zarejestrować, miał prywatne ubezpieczenie medyczne, wykupione przez kanał Mleczny Człowiek, z którego też nie chciał korzystać, próby umówienia go do diabetologa, to jak mówił Krzysiek: „Do diabełtologa nie pójdzie się przebadać”, więc tak to niestety było i tak to się skończyło.(…) Dzwoni np. widz i mówi, że to wina osób, które z nim nagrywały filmy, że nie były bardziej stanowcze wobec Krzyśka - a ja pytam tego widza: A czy ty na przykład palisz papierosy? (…) To wyobraź sobie, że ja, jako twój kolega bym Ci mówił „no nie pal papierosów, nie pal papierosów”, to jak byś się zachował? Pewnie unikałbyś spotykania się z takim znajomym (…) bo cały czas ci tylko gada w kółko, żebyś przestał palić papierosy, a ty palisz, bo lubisz, bo chcesz (…) i z Krzyśkiem było tak samo, nie? Krzysiek cały czas też tłumaczył, że cukrzyca nie jest od cukru, tylko od stresu, że cukier mu nie szkodzi, bo jego ojciec i dziadek to cukrzyli po 3 łyżki cukru i nie mieli cukrzycy (…) a że mleko jest bardzo, bardzo zdrowe (…) „Pij mleko, będziesz wielki, „Cukier krzepi”. - Wypowiedź Zielonego z dn. 31.12.2024
1.01.2025 Aron nagrywa podróż do szpitala, a nagranie trafia na Mleczny Człowiek w trzech, krupskich częściach. Na filmie wyjaśniona zostaje kwestia, dlaczego to akurat Kosno jest upoważniony do otrzymywania informacji o stanie zdrowia Kononowicza - Ta osoba, która wzywała karetkę została wpisana jako osoba upoważniona do pozyskiwania wspomnianych informacji (Zielonego również miał wskazać sam Ksiek). Widzowie mogli też usłyszeć wyznanie smutku Jarosława, bowiem - kiedy robił dzień wcześniej zakupy - to siatek z zakupami miał mniej niż zwykle, gdy zaopatrywał Konona w produkty niezbędne do życia i to spowodowało u niego smutek, a także poczucie żalu względem obecnego stanu Ksieka, z którym to miał się zżyć. Po niecałej godzinie wizyty w szpitalu, Jacek od psa Arona zdobył kilka nowych informacji: Kononowicz został celowo wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej podczas kiedy był podłączony do respiratora, ma zapalenie płuc i są mu podawane dożylnie antybiotyki, które zaczęły działać, dlatego niebawem rozpocznie się proces wybudzenia ze śpiączki. Co do rokowań - okaże się po wybudzeniu Odyńca. Na chwilę obecną nie ma zagrożenia życia. Po reanimacji nie stwierdzono u niego zmian w mózgu, ale nie ma pewności co do wpływu tej sytuacji na świadomość Kononowicza.
Tego samego dnia wieczorem na kanał Kosno @TVKononowicz zostaje dodany film informacyjno-wyjaśniająco-tłumaczący się z tego, jak to w ogóle było. Z materiału można było się dowiedzieć m.in., że:
Na kanałach Zielonego i Mlecznego Człowieka nie pojawiły się żadne informacje dotyczące aktualnego stanu Kononowicza.
4.01.2025 Na Mleczny Człowiek zostaje przesłany kilkuminutowy wilm, który nagrał Jarek w drodze do Konona oraz po krótkich odwiedzinach Gospodarza w szpitalu. Jak wiadomo, do pozyskiwania informacji o stanie Kononowicza upoważniony jest wyłącznie Kosno, jednak Aronowi zdawało sie, że „może się czegoś dowie”. Oczywiście niczego się nie dowiedział. Widział Mleczne Stworzenie w dalszym ciągu pod aparaturą i nieprzytomne, ale ogolone, z włosami zaczesanymi na bok. Według specjalistycznej opinii Jacka od psa Arona - Konon nie wygląda źle. Mogło być gorzej. W drodze powrotnej pod szpitalem spotkał się z Organistą, który właśnie w tej placówce spełnia się w roli pracownika gospodarczego7). Zielony wrzuca wilm z odśnieżania na Szkolnej, które odbyło się 3.01.2025, żeby uchronić Krzysia-Misia od mandatu za niedopełnienie tego obywatelskiego obowiązku. Na nagraniu widać zarówno podróż pod Belweder jak i akt POmagania.
Na wykop.pl pojawiły się również nieoficjalne doniesienia związane z obecnym stanem zdrowia Kandydata na kandydata. Nie są to jednak sprawdzone treści i nie należy traktować ich za pewnik 8). Czy koleżanka ze szpitala uniwersyteckiego miała świadomość, że na to jest paragraf: Nie wiadomo.
5.01.2025 - Kosno zdaje się potwierdzać część doniesień jednego z wykopków. Twierdzi jednak, że Kononowicz nie odpowiada. W jaki sposób Kononowicz miałby odpowiadać będąc pod respiratorem…? Chwilę później się jednak zreflektował, odpowiadając komuś w komentarzu, cyt.: „Nie może mówić, bo ma w gardle rurę respiratora”.
Tego samego dnia na kanale Zielonego pojawia się kilka nagrań z wnętrz Belwederu. Rafał posiada bowiem klucze od domku drewnianego, dokąd się udał pod nieobecność Gospodarza, ażeby ten domek przewietrzyć. Styl tych filmów przypomina trochę urbex9) - na nagraniu ukazywane są wszelakie cudowności jako oznaka dobrobytu, w którym dotychczas żył Kononowicz (picia wszelakie, rozrobione soczki, pełna lodówka, choineczki, obrazeczki, i tak dalej, i tak dalej). Ekipa nie ma w zamiarze sprzątać Belwederu, a na pytania od widzów odnośnie tego, dlaczego nie chcą sprzątać - Zielony sugerował, że nie będą tego robić bez zgody Mlecznego Stworzenia, a także zastanawiał się czy Konon w ogóle wróci jeszcze do domu. Na zarzuty jakoby miał wynosić z domku jakieś fanty10) stwierdził, że to wszystko nagrałoby się na monitoringu Centrali, a poza tym sam to wszystko nagrywa, żeby nie było. Na kolejnym wilmie wyśmiewa doniesienia medyczne od wykopka, a w kwestii ostatniego namaszczenia Kononowicza - był to pomysł Organisty, od którego odstąpiono ze względu na stabilny stan pacjenta, niezagrażający życiu.
6.01.2025 W życiu Ksieka nic nowego - stan stabilny, bez zmian. Lekarze mają nie być jasnowidzami by stwierdzić, że Konon na pewno wróci do świadomości (zgodnie z raportem medycznym opiekuna po-mo-gera Rafała Kosno). Polecane jest wege, mięso = brak witamin = anemia = śmierć, zdrowie szczęście bez uzależnień. POjawiają się kolejne materiały z wnętrz Belwederu. Także policja ma się tam profilaktycznie kręcić w celu ochrony chatki bożej pod nieobecność jej właściciela, być może gdyby przypadkiem monitoring zawiódł, a Centrala zaspała. Wietrzenia Belwederu ciąg dalszy, okna zostały otwarte na oścież, a Kosnostumostów jest oskarżany o buszowanie po włościach w celu kradzieży cennych artefaktów, tzw. szabrowanie. Ukazują się także prywatne listy, zaadresowane do Konona, które Zielony wyciągnął i nawet chciał je odczytać.
Aronia również dodaje od siebie krótki raport z odwiedzin Krzysia-Misia w szpitalu, do których to odwiedzin ostatecznie nie doszło przez rygorystyczne zasady, jakie ma stosować oddział, na którym Konon się znajduje. Otrzymał jednak jakieś szczątkowe informacje od lekarza - Kononowicz jest w trakcie stopniowego wybudzania ze śpiączki, a Rafał miał mieć złe odczucia odnośnie tego, że Gospodarz jest wybudzony, bo miał otwarte oczy11). Na filmie Jacek odniósł się także do kilku pytań widzów:
Później Zielony odnosi się do negatywnych opinii MCz w związku z nagrywaniem przez niego wnętrz Belwederu. Nagrywa i pokazuje bowiem wspomniane włości, żeby nie było, że szabruje. Na filmie zastanawiał się także czy Radek ze Szrotu pożyczy ozonator (m.in. w celu dezynfekcji powietrza) i POmoże, zamiast hejtować. Należy też wspomnieć (zgodnie ze słowami na wilmie), że Kosno o niczym innym nie marzy, ażeby mieć w końcu spokój od niewdzięcznika Krzysztofa Kononowicza, który wiele lat temu się do niego przyczepił.
7.01.2025 Lekkie spięcia na linii ekipa MCz vs. Zielony - trwają. Ekoludek dodaje na swój kanał materiał, gdzie pokrótce przedstawia raport dotyczący spraw zdrowotnych Mlekołaka. Stan bez zmian. Lekarze dalej „wybudzają” Mazura, ale w dalszym ciągu poszukują przyczyn jego otępienia i braku orientacji. Ponownie wykonano tomografię komputerową, która znowu nic nie wykazała. Konon ma trochę oddychać samodzielnie, a trochę ma być wspomagany przez respirator, więc nie może zostać od niego odłączony. Następuje także ponowne odniesienie się do niepotwierdzonych słów jednego z wykopków - a raczej ich kompletna negacja, bo reanimacja została podjęta wbrew rewelacjom wykopka od rzekomej „znajomej pielęgniarki”. Szpital miał spanikować i zakryć Mlecznego parawanem, a potem przenieść na inną salę, bo takie zainteresowanie pacjentem to nic dobrego. Ogólnie Kosno zdaje się obierać bardziej agresywną taktykę na odpowiedzi dla widzów Uniwersum:
(…) Teraz jakiś tam debil pisał, że: „OUUUU TYYY TUUUU MASZ UPOWAŻNIĆ JACKA, ZAŁATWIĆ TO, DAJĘ CI 3 DNI” - No, frajerze. Ja ci daję godzinę, żebyś zmądrzał, albo wypierdalaj z tego świata, bo takie śmiecie to w ogóle nie powinny na nim istnieć widocznie, frajerze spod bramki (…). - Rafał Kosno do widza 7.01.2025
Zgodnie z dalszymi słowami Zielonego: Aron chciał dobrze kiedy odpowiadał na pytania z poprzedniego dnia, ale - zdaniem Kosna - pytania prawdopodobnie przygotowała mu Centrala, a ich treść była tendencyjna, bo wszystko było właściwie przeciwko niemu. A Jacki to same nagrywały domek i jak szły do zimnego pokoju i nagrywały korytarze czy zimny pokój, to przecież też robiły to wbrew wiedzy Gospodarza domku drewnianego. Dostaje się również braciom Bliżyn - Barnejowi i Sumowi. Ten pierwszy chciał okraść Kononowicza z całego majątku i zawiózł go w tym celu do szpitala, kiedy Konon miał tego (według Zielonego) nie potrzebować, przy okazji pojąc Mlekołaka słodkim napojem, żeby poziom cukru mu wzrósł i by móc zamknąć go w szpitalu. Barnej, zgodnie z naRRacją Kosnostumostów, ma być bardziej kłopotliwy w obyciu i niedostosowany społeczno-życiowo niż sama Starosielska Bestia. A jego brat bliźnak z kolei pomógł Krzysiowi wrócić bez leczenia ze szpitala, kiedy ten właśnie wtedy potrzebował pomocy, cyt.: I takie szmaty są w stanie kłamać, że ja rzekomo cokolwiek wyniosłem z domku od Krzyśka i sprzedaję gdzieś w internecie (…) (urna ma być jedynym przedmiotem wyniesionym z Belwederu, ale na polecenie Konona).
Z kolejnego filmu wynika, że co do listów - Zielony ich nie czytał, a Sradek i Jacek powiedzieli, że też nie będą już ich czytać. Są to listy od widzów, których oni już na kanale prawdopodobnie nie usłyszą, stąd propozycja ich odczytania na jednym z wilmów Kosna. Jarek zaś ma upoważnienie do odbierania listów poleconych z urzędowymi pismami ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
Mimo wietrzenia magazynów Knurowicza, w chatce wciąż unosi się zapach stęchlizny i wilgoci. Rafał ironicznie kieruje swoje słowa do ekipy MCz, która to - według niego - ma mieć wyłączność na poszukiwanie Leonardy na strychu (bo Jarek może nagrywać włości bez wiedzy Stworzenia, a on nie.)
Wracając jednak do Konona - szpital ma sugerować DPS, choć dalej nie wiadomo w jakim stanie ostatecznie będzie Mlekołak.
Społeczność Uniwersum oceniła konflikt na linii Ekipa MCz versus Rafał Zielony na 1:0 dla Zielonego.
8.01.2025 Na kanale @TvKononowicz Kosno publikuje rozmowę z delikatnie przecwelonym widzem o ”hejcie z kanału MCz, zdrowiu, Kononowiczu, oczyszczeniu„. Stanowisko widza było prozielone, co wyraźnie podobało się Rafałowi i przymykał on oczy na frajerskie zagrywki. Jego rozmówca ciągle się zapętlał, gadał uniwersalne, okołoszkolne populizmy, głównie zlizując Zielonemu śmietanę - choć ani nie był niczego świadkiem, ani o niczym tak naprawdę nie wie, jak zresztą większość widzów, których Rafał wyjaśnia. Tego typu postawy są przecież zwykle niemile przez Zielonego widziane, ale zdawać by się mogło, że wszelkie umizgi i przytakiwania są wystarczające, by powodować przymykanie oczu. Kosno rzadko ma okazję słyszeć słowa pochwały w swoim kierunku.
9.01.2025 - Brak nowych informacji o Mlekołaku. W komentarzach jednak Ekoludek wciąż utrzymuje, że Gospodarz żyje.
Oprócz tego, Zielony publikuje zaległe wilmy z dnia poprzedniego, rozliczając się z hejtem płynącym do niego z kanału Mleczny Człowiek. W pewnym momencie pada tam ciekawa informacja, jakoby Sradek odradzał Ekogroszkowi odśnieżanie chodnika spod Belwederu, bo kto Kononowi da mandat, jak on w szpitalu, a w ogóle to już nie będzie filmów na Mlecznym i nie będzie kasy, więc nie ma już w co w koszta wchodzić. Kosno miał się na to nieco oburzyć, bo worek soli kosztuje parę złotych, a duży worek jakieś 50 zł. Jarkowi i Centrali zarzucił też na wilmie chowanie głów w piasek podczas nagrywek Sprawy dla reportera, gdzie obaj się nie pojawili, a z samego reportażu wycięto także moment, w którym była mowa o planie przejęcia Belwederu przez Pawła na fali trzeciej afery cukrzycowej i - według Rafała - nie było już wiadomo kto jest dobry, a kto zły.
Na bandyckiej Jutubie pojawia się dokument pt.: Ofiara systemu - Krzysztof Kononowicz, wbijając kij w mrowisko i ponownie uruchamiając spiralę wzajemnego obrzucania się gównem przez osoby związane z Uniwersum.
Można stwierdzić, że na linii Ekipa MCz-Zielony dochodzi do - swego rodzaju - pojednania, a wszystko to za sprawą wcześniej wspomnianego materiału na kanale „Nie wiem, ale się dowiem!”, bo wspólny wróg jednoczy. Aby śledzić dalszy rozwój zdarzeń, należy odwiedzić ten wątek. W późniejszych dniach pojednanie okazuje się jednak złudne.
10.01.2025 - Krzysio-Misio bez zmian, nie wiadomo kiedy wyjdzie (i czy w ogóle) - zgodnie z informacjami przekazanymi przez Zielonego w jednym z komentarzy pod jego wilmem z tego dnia. Wszyscy oczekują na wilm Sraadka, w którym mógłby odnieść się do zarzutów z filmu dokumentalnego pt.: Ofiara systemu - Krzysztof Kononowicz. Pytań widzów o stan Konona jest coraz mniej.
11.01.2025 - Kosmo ponownie wrzuca wilm z dnia poprzedniego. Znowu był w pustym domku drewnianym, w którym dalej czuć nieprzyjemne zapachy.
Jakiś czas później na społeczności Jutuby pojawia się krótki raport z odwiedzin Ksieka w szpitalu. Podobno z nim lepiej - nie dość, że żyje, to ma rozumieć co się do niego mówi (a można to stwierdzić, bo w odpowiedzi jest w stanie uścisnąć dłoń). Mówić nie jest w stanie, bo zapewne cały czas ma wspomaganie respiratora i cyt.: ”rurę w gębie„.
Es milczy w swojej sprawie.
12.01.2025 - Zaległe nagrania z dnia poprzedniego na Jutubie @TVKononowicz, z których winika, że lekarze wydali Zielonemu stare ciuchy Kononowicza, w jakich przyjechał na oddział. Ponadto mieli także prosić o przywiezienie nowych, jakby miał być przenoszony na inny oddział. Został poruszony temat aparatu słuchowego dla głuchego jak pień Mlekołaka i okazało się, że „można spróbować”, więc Rafał zwrócił się z tym do ekipy - Sławku, Jarku, pokażcie, że zamiast mnie hejtować, to też możecie POmóc. Czekam zarówno na to jak i na usunięcie tego paszkwilu z waszego profilu, żeby kanał Mleczny Człowiek zaczął opowiadać o zdrowiu Krzysztofa (…) miejscie trochę honoru i przyzwoitości, a nie tak jak w Sprawie dla reportera czy podczas pogrzebu Majora (…). Zieleny wspomina także o aferze keczupowej, w kontekście jechania po Barneju jak po masełku, jadąc wówczas pod bramkę w celu odśnieżenia Szkolnej 17.
13.01.2025 - Brak nowych informacji o stanie zdrowia Przewodniczącego. Materiał od Nie wiem, ale się dowiem! zostaje spierdolony ze stanowiska za sprawą działań Centrali.
Mimo, że obecny żywiciel części Mlecznej Ekipy wylądował w szpitalu, nie zniechęciło to administracji kanału Mleczny Człowiek do publikowania zaległych filmów z nim w roli głównej, by zachować ciągłość w monetyzacji. Takim sposobem doszło do absurdów w rodzaju: Na kanale Konon wysłuchuje listów od widzów, czytanych mu przez Aronię i wygłasza expose, podczas gdy jednocześnie jest reanimowany w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku. 31 grudnia jednak właściciel kanału zadecydował, że wrzuci ostatni film (przynajmniej do czasu, aż Kononowicz ew. poczuje się lepiej i wróci do domku). Tym sposobem tuż przed nowym rokiem opublikowano film pt.: „Siedem grzechów głównych (ostatni film).”
W okolicach 29.12.2024, czyli dzień po tym jak Ksiek trafił do szpitala, w komentarzach na Mlecznym Człowieku zaczęły pojawiać się domniemania, jakoby za stan Ksieka byli odpowiedzialni widzowie, którzy mogli go - przykładowo - czymś otruć lub doprowadzić do jego złego stanu poprzez zaopatrywanie go w mleko, energetyki i inne, słodkie napoje. Należy jednak nadmienić, że Konon w obecnym stanie, który trwa już od ponad roku, nie odbiera paczek samodzielnie, bo takowe są albo pozostawiane na lub pod bramką, albo dostarcza mu je Aron, odbierając uprzednio z dedykowanego paczkomatu.
Oprócz białostockich wiadomości na bialystok.se.pl (link), sytuację związaną ze złym stanem Kononowicza postanowiły także skomentować wykorzystać redakcje innych stron internetowych. Poziom zaprezentowanych w artykułach wysrywów treści pozostawia jednak wiele do życzenia:
Od 5 stycznia 2025 w komentarzach do filmów na Mlecznym Człowieku można było zauważyć wzrost aktywności samej ekipy MCz Esa. Kilka screenów znajduje się poniżej: