To jest stara wersja strony!
![]() |
Przykładowe zdjęcie Kononowicza w stanie mlecznej furii. Niesymetrycznie napięte mięśnie mimiczne to charakterystyczna cecha tego stanu. |
Mleczna furia, również mleczny szał, mleczna eksplozja, mleczna wściekłość, pompa cukrowa, pierdolec (określenie stosowane przez Wiesława Choińskiego) - zabieg retoryczny stosowany niegdyś przez Krzysztofa Kononowicza, polegający na uruchamianiu się pompy mlecznej i rzucaniu pełnych furii i gróźb monologów (bez możliwości przerwania ich w jakikolwiek sposób) pod adresem różnych osób i instytucji. Mleczna furia często występowała w kononoskopiach. Charakteryzowała się wyrażanymi wrzaskiem, często z użyciem wulgaryzmów, groźbami skierowania skarg do coraz to wyższych instancji (prokuratura, prokurator generalny, minister sprawiedliwości, i tak dalej), a czasami też zastosowania przemocy fizycznej, aż na groźbach pozbawienia życia kończąc (jak to miało miejsce podczas afery kartkowej lub afery terkowej). Nie należy jej mylić z lamentem bembeńskim, z którym często współwystępowała, ale twardo da się je od siebie oddzielić.
W przypadku Majora odpowiednikiem mlecznej furii była „agresja bombaska”, często obserwowana kiedy nosił swój niebieski kaszkiet, lub czerwoną knurobijkę. Na szczęście Major nigdy nie nosił tych dwóch artefaktów jednocześnie, ponieważ jak twierdzi King of the diamond „mógłby przynieść zagładę nuklearną”.
Jednym z przykładów mlecznego szału Odyńca jest atak spowodowany paczkami, wysyłanymi do jego lokatorów (a nie do niego samego).
Najczęściej są to paczki z przedmiotami codziennego użytku, jakie widzowie przysyłają na Szkolną 17, aby wspomóc nieszczęśników mieszkających z Prezydentem pod jednym dachem w ich niewoli niedoli. Knur dostaje furii nie tylko wtedy, kiedy nie otrzymuje niczego z zawartości paczki, ale również wtedy, kiedy dostaje niewielką jej część, albo musi podzielić się zawartością z kimś innym.
Kolejnymi z przykładów ataków mlecznej furii są: