Dane biograficzne | |
Imię i nazwisko : | Janina Suchodolska (z.d. Borowska) |
Data i miejsce urodzenia : | 1949 lub 1950 |
Miejsce zamieszkania : | Białystok, Nowy Jork |
Data i miejsce śmierci : | 22 stycznia 1990 |
Janina Suchodolska z d. Borowska (ur. 1949 lub 1950, zm. 22 stycznia 1990 w Białymstoku) – żona Zenona, matka Mariusza i Wojciecha Suchodolskiego.
O jej życiu niewiele wiadomo, gdyż Major Suchodolski z reguły rzadko wypowiadał się na temat swoich bliskich i swojej przeszłości jako takiej. Wynikało to z faktu, że miał trudne dzieciństwo i wstydliwą przeszłość oraz z tego, że skonstruowanie dłuższej i logicznej wypowiedzi było dla niego przeszkodą nie do pokonania.
Janina pochodziła z niewielkiej wsi pod Łomżą. Jej rodzice prowadzili gospodarstwo rolne. Po osiągnięciu pełnoletniości przeprowadziła się do Białegostoku, gdzie wyszła za mąż za Zenona Suchodolskiego. Według wspomnień Wojciecha, do 1989 roku jego rodzina mieszkała w wynajmowanym drewnianym domu na ul. Angielskiej. Janina w 1987 roku wyjechała za pracą do Nowego Jorku (czasami Struś błędnie podawał 1989 rok), by zarobić na kupno mieszkania przy ul. Świętojańskiej 13. W Stanach zachorowała na raka trzustki z przerzutami do nerek. Gdy jej los był już przesądzony, powróciła do kraju. Zmarła 22 stycznia 1990 w Białymstoku, krótko po swoim przyjeździe. Spoczęła na Cmentarzu Farnym na osiedlu Wygoda.
Po jej śmierci Zenon Suchodolski zamienił lokal własnościowy w melinę. Przepił on zarobione przez nią pieniądze, wyprzedał umeblowanie i „całe te„, a następnie sprowadził tam konkubinę z dwiema córkami. Powołując się na słowa Wojtka, tęsknił on wtedy za swoją matką. Była to dla niego duża strata oraz zapoczątkowanie zejścia na złą drogę. W tym czasie młody Szczudlak zaczął olewać szkołę, trafił do zakładu poprawczego, a z biegiem czasu zaczął zajmować się drobnymi kradzieżami i włamaniami.
Grób Janiny Suchodolskiej na Cmentarzu Farnym w Białymstoku (fot. Pato ) |
20 listopada 2021 Wojtek w towarzystwie dwóch redaktorów Pato i Jacuśka wybrał się na grób matki. Wizyta na cmentarzu miała być prztyczkiem w nos dla Knura, który nigdy nie odwiedza mogił swoich bliskich. Podczas lajta El Szympanso mogliśmy po raz pierwszy zaobserwować na zdjęciu nagrobkowym wizerunek Janiny. Okazało się, że jej mąż Zenon, zmarły w 2015 roku, nie spoczął obok niej.
Podczas wizyty na Cmentarzu Farnym uwieczniono zapalanie Janinie znicza i wystrojenie grobu wyszukanym bukietem przez J00ra, który również nagrywał krótki materiał swoim telefonem. Wojtek wyraził wtedy ewentualną chęć oczyszczenia (bądź odnowienia) powierzchni nagrobka na przyszłą wiosnę. Dodał on na sam koniec:
„Mamusiu wspaniała, daj mi ogółem trochę zdrowia (…) Szanowałem i będę cię szanował (…) Bądź szczęśliwa na tym niebie”.
Wściekły Grubas w kontrze zażądał rozbiórki grobu mamy Wojciecha, co było następstwem mlecznej furii po odebraniu mu przez sąd prawa jazdy. 26 listopada 2021 Odleżynowicz zaprzeczył, jakoby Janina zmarła na raka trzustki i nerek, a zamiast tego przyczyną zgonu był zawał spowodowany przez wybryki syna. Tuszyciel, nie wytrzymując tych bzdur, wybuchł i pojechał po Koniowale jak po szmacie.
Bukiet kwiatów i znicz z napisem „Kochanej mamie”. Grób Kononowiczów może jedynie pozazdrościć… (fot. Pato ) |
Kontrowersje może budzić fakt, że Major był w stanie pomylić się co do daty śmierci seniorki rodu S. Na jednym ze swoich lajtów stwierdził, że było to 23 marca 1990, przez co ta data do 20 listopada 2021 widniała na Kononopedii. Stojąc nawet przy jej nagrobku, J00r ponownie stwierdził, że Janina odeszła 23 marca 1990. Wojciech De Nitro miał też problemy z odnalezieniem właściwej alejki, co wynikało zapewnie z wieloletniej inhalacji produktów firmy Anser. Kajor utrzymywał, że nieraz odwiedzał mogiłę rodzicielki, jednak nie zostało to w żaden sposób jednoznacznie udokumentowane (choć na jednym gniocie z wiosny 2021 roku było widać, jak Wojciech znajdował się tuż obok Cmentarza Farnego i wspomniał coś o odwiedzeniu jego mamy). Niemniej jednak można było mu przypisać jednoznaczną przewagę nad Knurem w kwestii szacunku do własnej rodziny i zmarłych.
26 czerwca 2023 roku obok Janiny spoczął jej syn, Wojciech Suchodolski.