Dane biograficzne | |
Imię i nazwisko : | Nero |
Pseudonim : | Nerko |
Data i miejsce urodzenia : | 2009 Sejny (lub okolice) |
Lata aktywności : | 2016 - 2019 |
Specjalność : | przegryzanie basenu |
Nero – w latach 2016-2019 boży pies bojowy Krzysztofa Kononowicza , męczennik Uniwersum .
Według danych z karty szczepień Nero urodził się w 2009 roku, najprawdopodobniej w Sejnach lub w okolicach. Jest stosunkowo dużym psem, mieszańcem w typie owczarka niemieckiego. Wiosną 2016 roku został adoptowany ze schroniska w Sejnach przez Krzysztofa Kononowicza . Jego debiut miał miejsce 28 marca na filmie //Nero, Kononowicz, krzesło i Pan Wojtek// na kanale Kononowicz w olejku lub pomidorkach .
Zwierzak wydawał się łagodny i przyjazny, no chyba że warczał na Mexicano , gdy ten przyszedł na Szkolną trzeźwy i Nero go nie poznał . Psiak przebywał na Szkolnej przez dokładnie 3 lata, które zamieniły się dla niego w wieczność. W tym okresie był zaniedbywany, poniewierany oraz głodzony. Wiosną 2019 roku został wyzwolony z warmiańskiej niewoli i powrócił do schroniska dla zwierząt, gdzie poddano go leczeniu.
W marcu 2016 roku Nero boży został adoptowany przez Kononowicza i zamieszkał w belwederskich kazamatach. Prezydent potrzebował psa obronnego, gdyż obawiał się o swoje zdrowie i życie po napadzie bandy bandyckiej . W zdobyciu zwierzęcia pomógł mu Krzysztof Niemiecki , który dorabiał sobie jako hycel i miał rozeznanie w tej materii. Nibemben nie dbał o psa i rzadko interesował się, czy ma co jeść i pić i czy nie marznie zimą. Nero był trzymany na czterometrowym sznurku, zawieszonym metr nad ziemią [1] . Jego kojec pokryty był grubą warstwą odchodów, bo według Knura nurzanie się we własnych fekaliach to nic strasznego.
Na szczęście pies był regularnie szczepiony , ponieważ Konona często kontrolowały służby. O sytuacji Nera bożego wielokrotnie była alarmowana białostocka straż miejska, a także Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które ogólnie niewiele wskórały w kwestii poprawy warunków bytowych nieszczęsnej psiny [1] (TOZ Białystok bał się wchodzić na posesję prezydencką bez obstawy policji, gdyż mógłby odbić się od belwederskiej bramki ).
Osobą, która starała się dobrze traktować Nera, był Dziąślak , jednak nie należało wymagać właściwej opieki od ćpuna, który nie potrafi kupić biletu na autobus. 22 marca 2019 pies został odebrany przez ekopatrol straży miejskiej w asyście policjantów z trójki [1] . Zwierzę było wychudzone, pokryte własnymi odchodami, głodne i bez dostępu do wody [1] . Tego samego dnia Kononowicz został zatrzymany przez policję pod zarzutem znęcania się nad zwierzętami, jednak nie został ukarany [1] . Prawdopodobnie po raz kolejny został uznany przez usłużnych biegłych za niepoczytalnego, jak w przypadku sprawy o znęcanie się nad bratem Bogumiłem. Ze względu na trzyletni pobyt pod „opieką” Knura – socjopaty i prymitywa – Nero boży jest zaliczany w poczet męczenników Uniwersum .
Główny artykuł: Wyzwolenie Nera
Po zatrzymaniu Kononowicza przez policję sprawą zainteresowały się media, m.in. Fakt , Kurier Poranny , NaTemat.pl , Onet , Super Express czy Wprost . 22 marca TOZ Białystok na swoim profilu FB oznajmił, że akcja wyzwolenia Nera bożego zakończyła się sukcesem. W kilka godzin zebrano również 1670 zł na leczenie psa. Organizacja opublikowała też raport weterynaryjny, z którego wynikało, że zdrowie Nera było w opłakanym stanie [2] . Zaznaczyć trzeba jednak, że zwierzak złamał łapy jeszcze przed pojawieniem się na Szkolnej. Obecnie Nero przebywa w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku, gdzie oczekuje na adopcję.
Nero (po lewej) w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku (listopad 2021) (fot. Wolontariat-Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku) |
Pies Nero samiec rasy mieszanej w wieku około 9 lat został doprowadzony w dniu 22 marca 2019 do lecznicy. Nr chip 616164100001104. Sierść brudna, zaniedbana, matowa z przełysieniami w okolic małżowin usznych. Na okrywie włosowej stwierdzono obecność odchodów pchlich. Skóra w stanie dobrym. Obfity ropny wypływ z oka lewego i prawego. Dostępne w badaniu klinicznym węzły chłonne niepowiększone. Temperatura prawidłowa. Zapalenie uszu – ciemna wydzielina o słodkawym zapachu. Pobrano materiał na badanie bakteriologiczne i mykologiczne. Żebra, guzy biodrowe oraz wyrostki kolczyste kręgosłupa widoczne. Pies wychudzony. Lewostronna kulawizna piersiowa. Wykonano badanie RTG, na którym stwierdzono obecność starego złamania obydwu kości przedramienia. Obraz wskazuje na samoistny zrost kości w wyniku braku leczenia. Ogólny stan kliniczny psa wskazuje na silne zaniedbanie. Pobrano krew do badań [3].