Spis treści

« ciekawostki

Wierzenia bombaskie

Wierzenia bombaskie – termin określający wszelkie próby zrozumienia lub wytłumaczenia przez Bombasian otaczającego ich świata. Za ojca nowożytnych wierzeń bombaskich uznaje się mjr. Wojciecha Suchodolskiego, który ukształtował ten nurt religijny za pomocą swoich licznych wykładów - stworzył on na przykład, całkowicie spontanicznie, teorię orbitocentryczną.

Teoria orbitocentryczna

Temu spaniałemu uczonemu ludność Bombasu zawdzięcza swoje wierzenia
Co ty pierdolisz, to musi być inaczej. Jak inaczej? On mówi do mnie: Inaczej? Jak inaczej? A ja za róg go, i mówi „Inaczej?” Mówię, inaczej. Jak inaczej? Ktoś wymyślił Ziemię. Czy jest płaska? Ja mówię „Co ty pierdolisz kurwa, głupoty”. - Prof. Astrolog Wojciech Orbitodolski

Geneza

Major tłumaczy dla pospolitej ludności

Ludność bombaska od wieków zastanawiała się, czy Ziemia jest płaską czy jest kulą… odporną od płaskiego. Pewnego wieczoru znany i ceniony astrolog Wojciech Orbitodolski odbył wykład, w którym wytłumaczył obecnym na sali wykładowej dotychczas żyjącym w nieświadomości ludziom (w tym prezydent Krzysztof Kononowicz) swoje kosmiczne doświadczenia. Wykład ten zmienił sposób, w jaki mieszkańcy Bombasu postrzegają Ziemię i ukształtował ich wierzenia. W swojej prelekcji opowiada o swoim pobycie na księżycu, porusza niezwykle skomplikowane i kompleksowe tematy, takie jak bliskie spotkania trzeciego, a nawet piątego stopnia. Wykładowca ujawnia w swojej historii swoją zdolność komunikacji ze zwierzętami. Z powodu średniego ilorazu inteligencji w Bombasie wynoszącego 34, i ogólnej zawiłej natury wykładu, sporządzono streszczoną interpretację:

Interpretacja

Major rozpoczyna swoją prelekcję filozoficznym pytaniem retorycznym „czy ja mogę wstanąć? czy ja mogę usiąść?” które ma na celu wywołać refleksję o wolności jednostki i podejmowanych przezeń decyzjach, aby wprawić słuchacza w mistyczny klimat. Zaczyna swoją opowieść - stwierdza, że był prawie na księżycu, i widział jak księżyc patrzył na ziemię, potwierdzając przekonanie, że księżyc kręci się wokół Ziemi. Zadaje kolejne retoryczne pytanie „czy jest ziemia płaska? czy jest stół płaski?” odpowiedź na drugie pytanie nasuwa się sama i brzmi jednoznacznie tak, co sugeruje przekonanie mówcy o płaskości Ziemi. Przywołuje swoją podróż na księżyc, która miała na celu zbadanie czy Ziemia jest płaska, czy jest kulą odporną od płaskiego. Podczas tej wyprawy spadł na żubra, który symbolizuję mistyczność i siłę przyrody. Odbył z nim krótki dialog, z którego wynikło, że żubr twierdzi, że Ziemia jest półokrągła. Wojciech nie akceptuje tego; twierdzi że „musi być inaczej” żubr dziwi się, że uczony nie bierze jego informacji za pewnik - „jak inaczej?” Major bierze go za róg i kończy dyskusję zdaniem „co ty pierdolisz, głupoty”. Uważa, że jest półokrągła a z tej strony jest okrągła. Wojciech przywołuje loty kosmiczne, których uczestnicy omijali księżyc i lądowali na żubrach - co oznacza, że nie brali informacji które są im podane na tacy, tylko szukają własnych odpowiedzi. Podważa teorię o płaskiej Ziemi, twierdząc że Słońce nie może obracać się na płaskim, bo musiałoby mieć sto lat. Na koniec stwierdza, że jednak żubr miał rację i ziemia jest półokrągła, tylko po to żeby parę sekund później ku zaskoczeniu publiczności stwierdzić, że Ziemia musi się obracać i mieć ość, sugerując, że Ziemia nie jest w żadnym geometrycznym kształcie, tylko przypomina rybę.

Apokalipsa

W Bombasie powszechnie wierzyło się, że jeśli torba z pieskami, która swojego czasu przebywała na Szkolnej 17, spadnie w jakiś sposób z rowerka, rozpocznie się ciąg zdarzeń który doprowadzi do końca świata. W 2019 torba zaginęła, jakiś czas potem Konon dostał pierwszego ataku cukrzycy, nastąpił lateksowy przewrót i wtedy Uniwersum zaczęło powoli czołgać się ku końcowi - apokalipsa w gusłach bombaskich się rozpoczęła się. W torbie znajdywały się rękawice bokserskie, które symbolizują jednego z jeźdźców Apokalipsy - wojnę.