Afera kokokolowa , spór o kokokolę – afera z 24 stycznia 2020 roku odbywająca się podczas jubileuszowego lajta Kononowicza , kiedy to świętował 57. urodziny i 26-lecie bezrobocia. Major w tym czasie przebywał w delegecji w Krakowie .

Potężny Warmianin wykonuje gest dominacji – na próżno

Przebieg afery można obejrzeć tutaj .

Lajt , pomimo wyjątkowej okazji jaką były urodziny Kononowicza, przebiegał w ciężkiej, nieznośnej atmosferze. Przewodniczący od początku był wyraźnie nerwowy . Posprzeczał się z Pawłem z Warszawy i zaczął go obrażać, mimo iż tamten sprezentował mu telewizor. Rozgniewany Paweł postanowił opuścić posiadłość nie zważając na prośby Warmianina aby został. Kiedy odyniec zauważył zniknięcie litrowej butelki Coca-Coli , która stała w kuchni, rozsierdzony zaczął wrzeszczeć na Fiodora myśląc, że to on ją zabrał. Fiodor jednak kategorycznie zaprzeczał jakoby wziął butelkę. Widząc, że Kononowicz nie ustąpi, razem ze swoim kolegą oświadczył knurowi, że opuszcza Belweder na zawsze i już nigdy nie wróci. W przeciwieństwie do wcześniejszego incydentu , tym razem dotrzymał słowa – Fiodor w drodze wyjątku powrócił na Szkolną tylko raz, aby uratować życie Kononowiczowi.

• Knur podczas lajta ukazał swe odrażające oblicze niewdzięcznego i pazernego nibembena, zresztą niepierwszy raz.
• Po sporze o kokokolę Fiodor obraził się na Kononowicza i odszedł ze stanowiska redaktora .