Niegdyś stopklatka z lajta

Lajt Boży, także lajw, live, frajt – interaktywna transmisja na żywo, będąca kiedyś źródłem zarobku Konona i J00ra, często zakrapiana olkoholem. Dzięki donejtom, czyli dobrowolnym wpłatom, widzowie mogli wchodzić w interakcję z prowadzącą lajt osobą.
Swoje lajty prowadzą lub prowadzły jeszcze takie postacie jak: Jan Łoś, Paweł z Warszawy, Olgierdano, Mexicano czy nitrosafaryści, zazwyczaj filmujący Strusia Leśnego w naturalnym środowisku.

Kadr z pierwszego lajta w nowożytnej historii Uniwersum (11 września 2017)

Uprzedni format lajtów prowadzonych przez samego Wojtusia, w którym występował jeden stały schemat, wyglądał następująco:

• Widz wysyła obraźliwy donejt,
• Struś dziękuje za trzy złote,
• Mumia przechodzi w stan wegetatywny czekając na kolejny napływ gotówki.

I tak w kółko przez kilka godzin, aż do znudzenia prowadzących, wyłączenia prądu lub odłączenia sygnału przez Centralę.
Później, od kiedy pojawiły się Arony i inne ekowynalazki, lajty przybrały jeszcze gorszą, sztuczną formę alkostreamów (podobnych do tych jak u magicala i innych jutubowych meneli). Schemat:

• Wpadały donejty,
• Wpadał pijaczyna,
• Ewentulanie również Chińczyko-Japończyk
• Zaczynało się chlanie z Majorem…
• …i wydzieranie pizdy na Krzysztofa
• Koniec lajta

W międzyczasie Bielski Podnóżek próbował odnosić się do donejtów i dziękować lateksowym widzom za wpłaty na konto jego Pana. Raz nawet pokazał przypadkowo swoją łypę.

Po śmierci Jana Ł., najpopularniejsze lajty emitował na różnych kanałach Major Suchodolski. Zwykle transmisje odbywały się w Belwederze, chociaż Knur często na to nie zezwalał, co skłoniło Wojtusia do poszukiwania innego, dogodnego lokum, w którym mógłby pracować.
Po śmierci Suchodolskiego lajty w jądrze Uniwersum nie występują, a wysrywy różnych abstynentów oraz Bliżynioków były dotychczas pomijalne, co obecnie uległo zmianom.
Na ten moment to Paweł z Warszawy najczęściej korzysta z tej formy przekazu. Na jego profilu na Kononopedii można zobaczyć, w jaki sposób Bliżynopedia charakteryzuje specyfikę tej twórczości.

• Pierwszy lajt - pierwszy w historii lajt z Belwederu. Został poprowadzony przez Mariusza Chodora w grudniu 2010 roku z okazji akcji Karp dla Krzyśka, chociaż jako pierwszy przez społeczność często błędnie uznawany jest ten z 11 września 2017 roku, który zapoczątkował erę lajtów, poprowadzony przez Pawła i Natalię z Lublina.
• Złoty Lajt Fiodorczuka - Lajt uważany przez widzów za jeden z najlepszych, w reżyserii redaktora Fiodorczuka.
• lajty spoza Belwederu - lajty stacjonarne odbywające się poza ulicą Szkolna 17, na przykład liczne lajty hotelowe.
• lajty mobilne - na przykład najazd Szkolnej na Boboli, lajt z Choroszczy.
• Sylwestrowy lajt z Rossami - Livestream prowadzony wyjątkowo spoza Belwederu, w towarzystwie Natalki i Asi z Roksy, żenujący lajt będący odzwieciedleniem lateksowej twórczości.
• Lajt z małolatami - Lajt, który spowodował wybuch afery małolatowej. Na owym lajwie białostockie kryptydy gościły dwie szesnastolatki w Belwederze.
• Stream Żenady - Stream odpalony przez Budyniów, uznawany za jeden z najgorszych i najbardziej żenujących w historii.
• Najkrótszy lajt - lajt z 30 października 2020 roku. Major pod wpływem rozpuszczalnika nitro przez przypadek odpalił lajta, który został błyskawicznie wyłączony. Trwał 35 sekund. ( link )
• Najdłuższy lajt - Jedenastogodzinny, rekordowy pod względem długości lajt. Odbył się w 2019 roku.
• Lajty Łosia - Spinoff klasycznych lajtów belwederskich, tym razem główną rolę pełnił Janek, który - za pomocą swojej wiernej trąbki powietrznej - doprowadzał resztę mieszkańców resortu na ulicy Rzemieślniczej do szału.