Plan zdjęciowy serialu. W tle Wiesław Choiński

Świat według Łosiów – seria fabularno-dokumentalna na temat życia Teresy Korol oraz jej synów Janka i Wieśka.

Emitowana była przez kanał US17, a kręcona przez Janka RODO. Pierwszy odcinek pojawił się dnia 12 marca 2020. Częstotliwość nadawania to mniej więcej 1 odcinek dziennie o godzinie 20.00. Serial cieszył się dość dużą oglądalnością i zazdrością Szczocha 207. Produkcja charakteryzowała się ciekawymi tytułami odcinków oraz zabawnymi miniaturkami. Po ponad 10 odcinkach serial zebrał dużą widownie, która czekała na odcinek codziennie. Każdy epizod zbierał dużo wyświetleń i był zalewany pozytywnymi komentarzami widzów.

Jan Łoś pokazuje jak Gumiś i Tereska oglądają resoraka znalezionego w hasioku. Drugi z braci ucieczka z przed kamery. Kamerzysta pejoratywnie komentuje sytuację emerytów w kraju oraz wysokość ich emerytur. Obiecuje zrobienie porządku z tym jak zostanie prezydentem. Jako przykład emerytki, która żyje tylko z tych pieniędzy pokazuje drapiącą się matkę. Wojewóda próbuje od emerytki dowiedzieć się ile otrzymuje pieniędzy od państwa, lecz ta go zbywa i każe być cicho, bo sąsiad przyjdzie. Syn broni matki faktem, że dziś trupiarze po nią byli i jest wystraszona. Po kolejnej próbie namówienia do wywiadu Koroluchowa odpowiada Chuju ciiii zamknij tę mordę kurwa. Dalsza część filmu to dalsza część przyśpieszonego instruktażu z kręcenia vlogów z telefonu gdy siedzą w piwnicy. Padają m.in. słowa Białystok to nie wioska, papiery w kioskach, tu tego ale bezdomni są i niebezdomni są ale każdy rozumie te sprawy, chciałbym przepowiedzieć jak to się mówi ogólnie i to tego. W ostatniej scenie widać seniorkę i słychać komentarz Janka tu i tak tak i tu i tak oraz, że je kolację. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Jan Łoś chodzi po Białymstoku z wózkiem dziecięcym w którym wozi znaleziska z rejonu do domu. Przechadza się chodnikiem i dokumentuje co się dzieje wokół. Dochodzi do czekających na przystanku Chujińskiego i Tereski, którą żartobliwie nazywa babcią. Ja wnuków nie znam - odpowiedź dostaje. Każde z nich jest ekstraordynaryjnie ubrane. Korolowa w futro znalezione w hasioku i kokon na głowie przypominając Mojojojo a Wieśiek w pomarańczowo-granatową kurtkę, sweter, spodnie dżinsowe i lakierki na stopach. Pojawia się jakaś znajoma kamerzyście menelica i chwali nowy telefon Łosia, komu ukradł? i prosi o papierosa. Na koniec widzimy Jana bawiącego się telefonem z włączoną przednią kamerą. Na koniec padają słowa Nie oglądajcie mnie i debesta. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Akcja zaczyna się w siedzibie biura Korol & Synowie Estate Agency. Seniorka jest ewidentnie poddenerwowana i mówi do kamerzysty jak kopnę cię zaraz w tą kurwę jebany jeszcze będziesz mnie nastawiał przygłupku jebany i twierdzi, że jej syn jest nastawiony skurwisyńsko. Następna scena ma miejsce przed hobokiem. Janek pokazuje jak wygląda śmietnik polski i narzeka na pracę MPO Białystok. Tym samym krytykuje politykę Sucholaskiego i pokazuje jakie śmieci są obok śmietnika zamiast w nim. Potem rozmawia przez telefon a następnie otwiera kontener ze szkłem, widać dużo butelek i słoików. Wchodzi do pergoli i pokazuje resztę kontenerów oraz ich zawartość. Uważa, że jest syf przy Białymstoku i jest to niedebesta, bo on twierdzi, że to powinna być trochę kultura. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Janek pokazuje załadowany hasiok i krytykuje działanie MPO. Na pierwszym planie widzimy Tereskę otoczoną kontenerami w śmietniku. kamerzysta wychodzi i pokazuje styrtę śmieci obok hoboka. To nie może tak wyglądać jeśli ktoś zamierza robić porządki to ma sprzątać. Bydło ma większy porządek niż ludzie. Powinna być kultura wymagana - komentuje Jan styrtę śmieci i zostawianie ich obok. Czegoś się człowiek dorobił w życiu - odpowiedź na nowy sprzęt nagrywający. Temat przechodzi na PCK, że daje ciuchy a nie pieniądze. Łoszyngoł nagrywa budowę, widać cegły i żurawia. Jacyś budowlańcy chodzą. Na następnym ujęciu jesteśmy już w siedzibie Korol & Synowie Estate Agency i widzimy matronę rodu Łosiów obierającą kartofle. Babciu jak ziemniaczki idą do obierania? - pyta bez odpowiedzi Rododendron. Na koniec widzimy Gumisia nerwowo krzątającego się. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Teresa Korol obiera ziemniaki a Janek filmuje i komentuje. Zaprzecza jakoby była bezbożniczką. Jak dzionek minął Tobie?? - pyta kamerzysta. Tereska odpowiada, że dobrze fajne towarzystwo było tylko kierownik wariactwa (Kononowicz) powinien się leczyć. Korolowa chce by go towarzystwo załatwiło a on nauczony szczać w wiadro. Następuje pauza i zatrwożenie, bo nie wie do kogo mówi. Dużo zależy od szczęścia. Leki żeby były tańsze, bo są za drogie. Matki są biedne i puszki zbierają by dzieciaka chować. Janek podpowiada by Teresa powiedziała o wizycie sanitariuszy. Urywek z Gumisiem. Butelkowy człowiek rozmawia przez telefon, że nie brakuje mu pościeli. Pozdrowienia od tego od lajtów dla Koroluchowej Janek przekazał: Mama alkoholu nie pije tylko na tabletkach jedzie. Zaproszenie do rozmowy dla Wieśka, który jak zwykle się wykręca. Nie drzwyj tej mordy - kwituje seniorka. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Szefowa Coroll Investments Teresa Korol drapie się po głowie a Janek prosi ją by go nagrała. Nagrywa siebie odwrotnie i wita się z widzami. Łoszyngoł mówi, że Kononowicz wszystko nasyłał. Następne ujęcie jest z wnętrza hoboka. Pokazuje jak wygląda śmietnik polski (unboxinguje). Analiza warunków atmosferycznych. RODO stwierdza, że nie będzie po rejonie chodził w taką pogodę. Wróci do domu albo przeczeka w hasioku opady śniegu. Czuje, że dzisiaj dzionek mój będzie biedny. Samochody zmieniły barwę z szarej na białą. Dalej wciąż o pogodzie. Lepiej, że teraz pada śnieg niż miał by w maju. Ktoś dzwoni do Łosia i rozmawiają o nagrywaniu. Rododendron powątpiewa czy będzie chodził po rejonie skoro pada śnieg. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Janek pokazuje swoje nogi i buciki do tego podśpiewując. Prosi o głos swoją matkę siedzącą obok na temat Koniowała. Gumiś jak zwykle niechętny do wypowiedzi. Idź Ty kurwa jak nie trzeba to pierdolisz - komentuje nestorka rodu. Po krótkiej wymianie zdań to w końcu ona wypowiada się do kamery na temat grubasa pedaliska zawodowego. 12 razy sprowadzał zakład pogrzebowy by zabili i pochowali syna oraz sprowadza sobie do domu małolatów. Nie podoba się dla niej, że dają ludzie jemu pieniądze a nie ludziom potrzebującym. Prosi o litość dla biednych ludzi. Łoszyngoł przejmuje głos i pyta jak Korolowa się czuje z tą policją przyjeżdżającą i trupiarzami. Nie może syna zostawić, bo chcą go zabrać co chwila. Dzielnicowy twierdził, że to żarty były jakieś. Przyszedł ksiądz pomodlić się nad umierającym synem i wszyscy zaczęli płakać włącznie z nim. Wraca do trupiarzy i mówi, że na noszach trumnę wnosili. Koniowała powinni wziąć pod opiekę albo do Choroszczy, żeby nie robił ludziom krzywdy. Zbiera śmieci z synem by mieć na kawałek chleba. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Odcinek zaczyna się na rejonie, Janek nas wita i pokazuje samochód, który stoi 4 miesiące. Chce pokazać miejsce w którym spotykają się bezdomni. Według niego nie jest asz asz. Jak możecie tak pomóżcie. Kamerzysta przyznaje, że sam jest bezdomny. Zaraz idzie do domku do braciszka. Idzie do sklepu PSS na wyrwę. Wszystko jest drogie nikt za darmo nic nie da. Widzimy reklamę kakao, którą Łoszyngoł komentuje kawior. W następnym ujęciu już jesteśmy w siedzibie Coroll Investments i nestorka rodu Łosiów życzy widzom by Bóg i Matka Boska im dopomogli. Opowiada jaka jest religijna i nie wyobraża sobie co się dzieje na świecie. Prosi o pomoc dla ludzi biednych. Łoś filmuje ścianę domu i opowiada o chorobie morskiej, którą ma. Szczęścia, zdrowia, pomyślności dla widzów. Lubi jak go ludzie oglądają. Chce pokazać zdjęcia jak startuje na Prezydenta Białegostoku ale mu się nie chce. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Wita nas Wiesław i informuje, że od 28 grudnia 2019 roku nachodzą go zakłady pogrzebowe nasłane przez grubasa. Wyzywa go od psychopatów, którego powinni zamknąć w Choroszczy. Gumiś chodzi po komendach, ale go zlewają wszyscy. Chcą go ludzie wyrzucić z opłaconego mieszkania. Opowiada o kontenerze, który podstawiono pod blok. Psychopata powiedział, że zniszczy ich wszystkich. Janek zabiera głos i prosi brata o wypowiedzenie się na temat choroby, która teraz panuje. Korea Północna, Japonia i UE maczają w tym palce. Rakieta chemiczna stworzona przez Japonię i Koreę wywołała wirus. Porównuje sytuację do Czarnobyla. Węszy w tym spisek koncernów farmaceutycznych, które chcą oskubać ludzi z pieniędzy. Wymaga od USA nałożenia sankcji na fabryki leków. Teraz Kamerzysta prosi Matkę Teresę Rzemieślniczą o wypowiedzenie się na temat kolacji, lecz ta kieruje wypowiedź do Dzierżyńskiego, który zboczył z tematu zakładów pogrzebowych. Narzeka na brak powiadomienia policji. Wysnuwa tezę, że zabierają ludzi za pieniądze. Opowiada o dzielnicowym, który zabierał małolatów by podpisali i zatarli ślady. Apostrofa do widzów by pomogli. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Widzimy przemawiającą nestorkę rodu Łosiów na temat Kononowicza, który nie powinien zostać prezydentem. Zostaje nazwany łachudrą, wariatem, mordercą, homoseksualistą. Orędzie do widzów by się wzięli za niego. On nienawidzi kobietów. On musi z małolatami mieć kontakt. Pojawia się Gumiś i Teresa kontynuuje o zakładach pogrzebowych i prosi by wziąć się za właściciela. Nie może być prezydentem człowiek, który morduje ludzi. Burdel mężczyznów w którym on będzie stosunki miał. Człowiek bezdomny pomoże prędzej, bo on potrzebuje zarobić na kawałek chleba. Tereska jest zdenerwowana, bo dopiero co byli trupiarze. Insynuuje jakoby zwłoki były wywożone do Niemiec. Prosi widzów o litość. Żegna się z nimi, bo jest zmęczona i zdenerwowana. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Dynamicznie kamera porusza się na klatce schodowej bloku w którym mieszka rodzina Łosiów i przechodzi do mieszkania. Słyszymy wkurzonego do granic Gumisia wyzywającego trupiarzy. Tereska pyta czy to kontyner. Kamerzysta prosi Matkę Teresę o komentarz do sytuacji i komentuje przy tym, że Sucholaski myśli dupą a nie głową. Kandyduje poza Białymstokiem a Janek w Białymstoku i ma tylko kilka głosów mniej. Krzysztof K. również kandyduje i jeździ po policji, Łoś wyraża nadzieję, że będzie miał on kłopoty. Dzierżyński dochodzi do głosu by wyjaśnić sytuacje. Mówi, że przyjechali po zwłoki o godzinie 22. Wiesław poprosił o wizytówkę i się z nimi powyzywał. Czarny samochód rejestracja BI03 mercedes combiak. Ho-Chi Minh kazał im jechać na ulicę Szkolną 17. Przyjechali mnie sprzątnąć, bo chcą mnie zabić - informuje Don Kichot oraz, że gangsterzy z góry dzwonili, że go wyniosą z drzwiami. Łoszyngoł podsumowuje, że źle się dzieje w kraju. Wszyscy z bloku chcą mojej śmierci - wtrąca Tuptuś. matka próbuje uspokoić wzburzonego syna. Zamki chcą połamać im. A ten co na szkolnej mieszka to jest kurwa pedofil i zboczeniec seksualny na tle mężczyzn to dostaje pierdolca to gwałciciel kurwa. Chłopów jebie na potęgę. To jest pedofil kurwa. Nestorka rodu zauważa, że dobrze by było zadzwonić na policję na co syn odpowiada, że jutro pójdzie na policje. Teresa prosi o spokój a Gumiś idzie wodę gotować. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Łoszyngoł pokazuje nam plakat z domem jak kiedyś wyglądał Białystok. Następne zdjęcie zatytułowane Staszica 11, które również przedstawia dom. W następnym ujęciu Juan Euborodo bawi się z pieskiem rasy maltańczyk i mówi, że takie pieski powinny być w domu chowane a nie wilczury. To domowy piesek, który się lubi dobrze bawić. W kolejnym ujęciu mamy wózek Johna Deere ze zlewem i rozmowę z menelem, którego zabrali na izbę wytrzeźwień. Na dzień dzisiejszy cienko stoi Janek. Spotkany menel mówi, że go pobili na wytrzeźwiałce i ledwo chodzi. Złapie tego, który go pobił. Janek komentuje, że obecny prezydent na to pozwala a jak on będzie kandydował to tak nie będzie. MPO będzie zmienione i partia na wytrzeźwiałkach . Menel prosi by dali dla nich żyć. Dalszy ciąg w aparkamencie Kamerzysta obiecuje, ale dalej na podwórku. Napotkany chłopak zapytany o bezdomność. Na końcu Łoś pozdrawia widzów i Matka Teresa Rzemieślnicza na niespodziankę. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Widzimy Matkę Teresę trzymającą obieraczkę i wzburzonego Gumisia, który znów zaczyna o zakładach pogrzebowych. Potem były jeszcze 2 pizze i zakład energetyczny, że prąd jest wykradany. Krzysztof K., który to nasyła chce przejąć mieszkanie a rodzinę Łosiów na Starosielce przesiedlić. Dzierżyński nakłania do zamknięcia oponenta swojego brata. Po skończonym expose Kamerzysta pokazuje swój plakat wyborczy i opowiada o planach budowy lotniska, które jest jego hasłem wyborczym. Ho-Chi Minh trzyma plakat, a Tereska się orcuje. Również Łoszyngoł opowiada o machlojkach Koniowała m.in. o pobieraniu 50zł za zajęcie i obecnym w domku drewnianym bałaganie, który dla Janka jest niewyobrażalny. Wspomina o Majorze, który w domu nie wytrzymuje i chodzi do wiewiórek. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Wita się z nami Janek i pozdrawia na wstępie oglądających. Krótkie wtrącenie Tereski. Prosi widzów o zadawanie pytanie na które postara się odpowiedzieć i chwali się zegarkiem za który dziękuje darczyńcom. Zegarek złoty za lajty. Prosi o wysyłanie pieniędzy za lajty by miał z czego żyć. Jedni żyją de best a inni muszą chodzić po hasiokach krytyka prezydenta Sucholaskiego. Pomysł budowy hotelu dla bezdomnych. Prosi by nie patrzeć na komórkę, bo jest przeciętnie znaleziona i nie jedna. Kamerzysta tłumaczy, że jest bezdomnym a do mieszkania przyjeżdża tylko na kolacje i odjeżdża. Przerywnik sugerujący iż nagrywający spożywał napoje wysokoprocentowe. Pozdrowienia dla Białegostoku i całego województwa. Prosi o głosowanie na niego. Ponownie chwali się złotym zegarkiem. Dzierżyński przypomina by Jan wspomniał o pytaniach od widzów. Łoszyngoł chce by bezdomni mieli gdzie spać, bo chodzą po podwórkach i hasiokach. Wojewóda chce ograniczyć zapchlenie bezdomnych. Pompy na dzień dzisiejszy zostały pozamykane i ludzie nie mają sobie jak zagotować herbaty. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Wita się z nami Gumiś , którego Matka Teresa pyta o zapalniczki. Najinteligentniejszy członek rodziny ma teorię, że za wirusa odpowiedzialna jest japońska Jakuza oraz KGB, Al-Kaida oraz Niemcy. Ktoś chce zbić kapitał na ludzkiej krzywdzie. Bez winy nie jest Unia Europejska. Chmura radioaktywna została wypuszczona przez Koreę i Japonię. Chcą zniszczyć wszystko żywność, handel, stosunki międzynarodowe. USA i prezydent Trump powinno nałożyć sankcję gospodarcze. Po przerywniku Wojewóda prosi Dzierżyńskiego by wypowiedział się o książkach. Na nudę Ho-Chi Minh radzi czytanie książek i jako przyklad pokazuje Sofijskie ABC oraz Berlińskie ABC . W poniedziałek o godzinie 21.30 gazownicy nawiedzili rodzinę Łosiów jakoby okradali gazownię. Tuptuś nie zostawi tego bez odzewu i ma zamiar załatwić sprawę sądownie i domagać się zadośćuczynienia. Ktoś za to musi beknąć. Wraca temat nagonki i napiętowania. Odcinek dostępny pod tym linkiem .

Dzierżyński opowiada o Belzebubie , któremu nadał nowy pseudonim John Garcia. Mówi, że konfabuluje jakoby bracia Łosie jeździli w nocy zanieczyszczać mu fekaliami podwórko. Matka Teresa podpowiada, że trzeba zabezpieczyć ludzi, bo może im całe osiedle spali. Wiesiek opowiada, że wyzywa sąsiadów, dzieciaki bije. Theresa Coroll podpowiada, że trzeba gminę zawiadomić oraz, że paliwem rozpala. Prosi o niedawanie pieniędzy dla Grubasa. Policja się nie interesuje - mówi nestorka rodu Łosiów. Na podwórku jak był bardach tak jest. Widzimy podłogę pełną kabli i ujęcie zmienia się na bialego maltańczyka z odcinka 12. Janek zagaduje i głaszcze pieska nazywając go Białaskiem i małą pociechą. Maltańczyk radośnie szczeka i cieszy się z wizyty bezdomnego. Próbuje też złapać rękę Kamerzysty. Oto proszę państwa jest piesek zabawny. Odcinek kończy się słowami biały uszatek. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Wita się z nami Gumiś w towarzystwie nestorki rodu i opowiada, że jest dalej napiętowany. Jako przykład podaje taryfiarza z zakupami tytułowymi papierosami i wódką. Dwóch cwaniaczków współpracuje z Krzysztofem K.. Mieszkanie własnościowe jest i nikt nie może wyrzucić rodziny z domu. To jest kawałek gównojada. Nazywa Konona śmieciem niewartym kopnięcia. Temat zmienia się na wirus. Dzierżyński porównuje obecną sytuację do stanu wojennego. Nie podoba mu się kontrola społeczeństwa przez służby mundurowe. Wraca teoria radioaktywnej chmury. Rząd milczy. Mamy do czynienia z katastrofą nuklearną. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Z widzami wita się Dzierżyński i opowiada, że w sobotę o 14.30 Krzysztof K zrobił nalot na ich mieszkanie z kolegami i sąsiadami z góry informując, że będzie ich napiętował oraz nachodził cały czas. Policja nic z tym nie robi. Czemu mają tak cierpieć? Agresor twierdził, że policja nic mu nie może zrobić. Wszystko zrelacjonowała synowi nestorka rodu. Gumisia nie było, bo był w Biedronce. Opowiada o psychopacie i jego propagandzie. Ostrzega przed dawaniem mu kasy oraz dopuszczeniem go do władzy. Mówiący zapowiada działania, gdy wirus się uspokoi. Ma też zamiar napisać do instancji politycznych. Teresa Korol opowiada o najeździe Kononowicza, mówi mniej więcej to samo co przedmówca. Wraca temat wizyt trupiarzy. Między prośbami o pomoc i działanie twierdzi, ze ma 88 lat. Pod koniec wypowiada się Łoszyngoł często używając przekleństw. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Janek prosi swojego brata ubranego w wydekoltowaną koszulkę o wypowiedzenie się w sprawie ostatniego chuja polski. Gumiś pokazuje kiełbasę, którą będzie jeść i zaczyna pomstować na Warmianina za nachodzenie ich posesji z bandą. Uważa za powód oskubanie Matuli z renty. Opowiada o wybuchy sadzy jaki miał na Szkolnej miejsce i głodzeniu psa. Insynuuje, że Mlekołak jest schizofrenikiem. Ponowne żale na bierność służb porządkowych. Teresa dopowiada, że on do wiadra szczy. Lesgos prosi matkę by wypowiedziała się o sytuacji ogólnej. Staruszka życzy wszystkim zdrowia i modli się o zdrowie dla widzów. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

Chujiński dalej ciągnie wątek Agresora ze Starosielc nazywając go drakulą i opowiadając jakim jest psychopatą. Szkolna jest ulicą wampirów i diabłów, tam same wampiry mieszkają. Apel do ludzi by zrobili coś z nim. Zamiast krwi ma cyjanek potasu. Belzebub nasyła na nich różnych komorników, a nie wiadomo co on sam ma w domu. Insynuuje, że może mieć w domu wilkołaka z którym się porozumiewa. Podwórko oszołomów i durniów. Wojewóda podpowiada zza kamery by powiedział, że kandyduje na zastępce burmistrza gminy Białystok co po chwili czyni z widocznym zawstydzeniem. Łoszyngoł mówi, że Teresa oferuje mu setkę wódki by się nie denerwował. Odcinek dostępny pod tym linkiem.

• Wakacje z Łosiami
• Magazyn Łosiów
• Mieszkanie rodziny Łosiów
• Kartel Łosiów
• Lajty Janka