« pojazdy
LTI TXI (Fake Taxi, Angielska taksówka ) – jeden z pojazdów Barneja zakupiony 28 grudnia 2023 za kwotę 6000 złotych. Pierwotnie miała być wykorzystana do wożenia turystów po Warszawie, gdy właściciel odnowiłby licencję taksówkarza. Fake Taxi była wielokrotnie przerabiana i naprawiana przez Pawła, często z mizernym skutkiem. Barnej błędnie przedstawia swoją taksówkę jako model TXII, kiedy w rzeczywistości jest to TXI.
Auto marki London Taxis International (LTI), model TXI z 1998 roku. Pojazd oryginalnie posiadający kierownicę z prawej strony, zarejestrowany w Polsce. Posiada oryginalny silnik 2.7 diesel wolnossący, znany z Nissana Terrano. Spalanie oscyluje w granicach 8 litrów w mieście, na trasie to około 6 litrów. Wymiany wymagała jedynie pompa wody wraz ze sprzęgłem wiskotycznym. Karoseria posiada widoczne ślady korozji, ale nie jest dziurawa. Oryginalnie samochód był czarny, ale poprzedni właściciel okleił go na biało ponieważ służył mu do obsługi ślubów. Posiada fabryczny fotelik dziecięcy rozkładany z podłokietnika tylnej kanapy, zamontowany w podłodze najazd dla wózków inwalidzkich i fabryczne pasy do przewożenia osób niepełnosprawnych. Promień zawracania to około 8 metrów, co czyni go zaskakująco zwrotnym. Fake Taxi posiada ubezpieczenie OC i przegląd techniczny ważny do marca 2025. Mieści w sobie 6 osób łącznie z kierowcą.
8 maja 2024 roku podczas dość nietypowej rozmowy z Ukraińcem podającym się za milionera, podpuścił go i starał się sprzedać taksówkę za 10 tysięcy złotych. Plan się nie powiódł, bo Ukrainiec nie był żadnym miljionierem tylko wracał z imprezy w stanie lepszej wiadomości.
7 września 2024 Barnej wybrał się na giełdę samochodową, aby go sprzedać. Po uiszczeniu opłaty w wysokości 30 złotych zajął miejsce i czekał na kupca. Zainteresowanie było ogromne, bo specyficzna bryła taksówki wyróżniała się na tle innych, zwykłych pojazdów. Kupcy rzeczywiście się znaleźli, była to młoda para która chciała postawić białą taksówkę jako ozdobę obok swojego domu. Nagle jednak Barnej odebrał telefon od swojego syna, a ten kategorycznie zabronił mu sprzedawania samochodu. Okazało się, że jest zarejestrowany właśnie na niego i nie należy do Pawła. Koło nosa przeleciało mu wtedy 5000 złotych.
Kilka dni później ogłoszenie sprzedaży Fake Taxi pojawiło się na serwisie Otomoto. Cena początkowo wynosiła aż 9500 złotych, do negocjacji. Następnie cena spadła do 7500 złotych, aż w końcu ogłoszenie spadło z rowerka.
Po wizycie Barneja na giełdzie wybuchła afera rejestracyjna. Użytkownicy Wykopu odkryli, że samochód jest zarejestrowany jako Fiat Punto, o czym świadczyć miały informacje ze strony auto-info.gratis:
Inaczej natomiast twierdzi Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, w którym co prawda samochód widnieje jako London Taxis International, ale TXII a nie TXI.
Kłopot w tym, że Barnej od początku przedstawiał swoją taksówkę jako TXII. Również w ogłoszeniu na Otomoto widniała taka nazwa. Jest to jednak niemożliwe, bo jego samochód wyprodukowano w 1998 roku, a serię TXII zaczęto produkować dopiero w roku 2002.