Krzysztof Kononowicz z frajerami spod bramki późnym wieczorem

Frajerzy spod bramki - ogólne określenie w stosunku do osób, które chcąc wstąpić na posesję bożą przy Szkolnej 17 poniżają siebie oraz swoją godność przed Potężnym warmianinem .

Często chcą się wkupić w łaski Knura przez dary boże np. zgrzewka mleczka , zgrzewka kokokoli lub po prostu oferując pieniądze. Kononowicz często przegania takie osoby i miesza je z błotem, w najlepszym razie zgadzając się na wspólne zdjęcie za pokaźną sumę pieniędzy. Gromadzą się pod bramką , gdzie wręczają swoje zacne dary z nadzieją na przedarcie się do Belwederu, większość jednak odbija się od ogrodzenia i upokorzeni wracają do domu.

Są to osoby bez godności, więc mimo że Mazurski kiernoz je poniża, obraża czy wręcz próbuje je bić laską albo pałką teleskopową, nie potrafią się mu postawić i odpuścić sobie wizyt - przyjmują postawę frajera i nadal dają się poniżać w nadziei, że Kononowicz da się im oswoić . Określenie nadużywane przez Berię który nawet nie wie co oznacza.

Są w historii również osoby szerzej znane, które wystąpiły w Uniwersum w roli frajerów spod bramki:

• Bilguun Ariunbaatar - Pierwszy frajer spod bramki w historii, prezenter telewizyjny zasłynął z programu Szymon Majewski Show, odwiedził knura w 2014, w programie Viva Polska „PUK PUK to my - Białystok”
• Warga (ZDVPY), Gosk
• Boxdel - Przyjechał ze Śląska pod bramkę aby zaproponować „Panu Kononowiczowi” udział w swojej freakfightowej gali Fame MMA, machając do sławkowych kamer banknotem 50zł. ( link )
• Leksiu - Przyjechał spod Warszawy i zrobił sobie zdjęcie z Majorem - zdjęcie obok
• Patec - To samo co wyżej, przyjechał z Krakowa i zrobił zdjęcie z obydwoma kryptydami - zdjęcie niżej

Pod koniec 2021 roku do tego zaszczytnego grona dołączył Pato , gdy Konon postanowił przestać wpuszczać go do siebie.

Przykładowy frajer spod bramki ze swoim idolem

Frajer nr 2

• Pytanie się o możliwość zrobienia zdjęcia z Kononowiczem i Suchodolskim
• Próby wręczania jałmużny i podarunków
• Legitymowanie się Kononowiczowi dokumentami tożsamości
• Naiwne, normickie postrzeganie Kononowicza jako biednego, śmiesznego, ale nieszkodliwego starszego pana w sweterku
• Postrzeganie Majora jako sympatycznego rozrywkowego człowieka
• Nałogowe oglądanie lateksowych kanałów Mleczny Człowiek i Wojtek z Bombasu - nawet półgodzinnych gniotów
• Zerowa bądź kiepska wiedza o Uniwersum
• Przesadna uprzejmość wobec kryptyd podlaskich, traktowanie ich jak równych sobie
• Młody wiek często nie przekraczający dorosłości
• Nowoszkolniactwo
• Nierzadko pozytywny stosunek do Jacusia, Sradka i Józefa Unszlichta
• W skrajnych przypadkach masochistyczna radość z bycia atakowanym przez Knura

„- Przyznaj się, płaciłeś Kononowi za zdjęcia? (…) Dziwne, że nie chciał.

- Nie. Byl sam w domu, ale jebało od niego

- Alkoholem?

- Jakby to powiedzieć… Hmm… gównem. Bo był w samych gaciach, a pod stołem 4 piwa halne.

- Opowiesz trochę o tej wizycie?

- Wchodzimy, a on do nas: „Dowody macie?” Potem weszliśmy do domu. Tak jebało, że mozna było wymiotować. Weszliśmy, Majora nie było, co bardzo mnie zasmuciło. I Konon zaczął pytać „jak zdrowie” itp. Po 30 min wyszliśmy.

- Ale widać, że Major sprząta?

- Nie, chlew jak chuj. Konon miał obsrane gacie i nic ciekawego nie mówił.

- Ostatnie pytanie…. Czy Konon jest gruby?

- Bardzo, i śmierdzi szczurem i członkiem męskim.”

Losowe zdjęcia frajerów.