Rytuał Przywołania Mlecznego Golema, a także wabienie Kononowicza mlekiem - akcja przeprowadzona 13 marca 2023 roku przez Piotra WSW i Nitro Huntera.
Przed południem tego dnia Piotrek odpalił lajta z trasy do Białegostoku. Droga minęła w miłej atmosferze, głównie na słuchaniu Modern Talking, luźnej gadce z czatem i na śmieszkowaniu z sędziszowskich przebojów Pawła sprzed dwóch dni.
WSW w asyście Nitro Huntera zjawia się pod Belwederem z sześciopakiem mleka 3,2%, porcelanową miską i tabliczką. Butelki zostają starannie ułożone na chodniku przed bramką w kształt mlecznego pentagramu, pośrodku którego znajdowała się miska, wypełniona prawie po brzegi mlekiem (dodatkowa, szósta butelka stała w centrum, przy naczyniu). Tabliczkę zawiesił na bramce. Minutę po skończeniu ustawiania znaków z mleka, Mleczny Golem został przyzwany.
Pojawienie się gniewnego Stworzenia zwiastowało kłopoty i - faktycznie - Kononowicz pokazał wtedy dupę, licząc na zbanowanie kanału Suma Wąsatego poprzez ukazanie się na nim obscenicznych treści. Zdjął również tabliczkę z bramki i ją zabrał.
Ksiek zadzwonił po trójeczkę i schował się do domku. Piotrek i Nitro Hunter przez jakiś czas sobie śmieszkowali pod bramką i czekali na policjantów. Po jakimś czasie zrezygnowali, a Piotrek wsiadł do swojego auta. W tym samym momencie pojawił się radiowóz. WSW rusza i gdy przejeżdża koło bramki wściekły Kononowicz wywija kulachą i pokazuje policjantom w kierunku busa - rozpoczyna się pościg, policja rusza za Piotrkiem na bombach i daje mu sygnał do zjechania na chodnik. Funkcjonariusze (a właściwie funkcjonariusz i funkcjonariuszka) dokonują tzw. kontroli drogowej. Proszą o dokumenty i badają go alkomatem. Zapytany o coś odpowiada, że nie chce rozmawiać na lajcie o swoim stanie zdrowia. Następnie wysiada z auta i chwilę rozmawia z nimi na zewnątrz. Po wszystkim rozjeżdżają się w swoją stronę, a WSW spotyka się z Nitro Hunterem na parkingu pobliskiej Biedronki.
Wersja wydarzeń, którą Piotrek sprzedał funkcjonariuszom, brzmi następująco: przyjechał do Białegostoku w sprawach służbowych, jadąc przez Szkolną zauważył rozstawione pod bramką mleko, zatrzymał się, aby zobaczyć o co chodzi, nagle wybiegł Kononowicz, zaczął go wyzywać, po czym pokazał mu dupę. Piotrkowi oprócz sempiterny miała również ukazać się odleżyna.
29 marca Piotrek pochwalił się, że na wniosek Kononowicza policja białostocka z trójeczki postawiła mu cztery zarzuty:
- wieszanie obraźliwych tabliczek na płocie posesji,
- zaśmiecanie terenu wokół posesji Kononowicza,
- przechodzenie przez jezdnię w miejscach niedozwolonych,
- używanie słów powszechnie uznawanych za obelżywe w miejscu publicznym.
Łączna suma kar za powyższe zbrodnie miała wynosić 1200 zł. WSW do wyboru miał dwie opcje: albo się przyznać i zapłacić, albo nie przyznać się i iść do sądu sądzić się z policją, jako formalną stroną sprawy. Zapowiedział wyjazd do Białegostoku następnego dnia w celu złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Krzysztofa Kononowicza1), w tym obnażanie się w miejscu publicznym.
31 marca Piotrek pochwalił się na społeczności swojego kanału mandacikiem w wysokości 500 złotych polskich za złośliwe niepokojenie Krzysztofa Kononowicza.
Oczyść miejsce rytuału – niech będzie spokojne i wolne od zgiełku. Świece w kolorze kości słoniowej dodadzą uroku i pomogą Mlecznemu Golemowi znaleźć drogę.
Gdy wszystko jest gotowe, uklęknij przed miseczką z mlekiem. Skłoń głowę i trzy razy wypowiedz zaklęcie:
„Mleczny Golemie z pradawnych Mazur,
Przybądź w pokoju, w ten cichy chór.
Mleko białe jak zimowy puch,
Daj nam spokój, a oddal złych duch!”
Jeśli intencje były czyste, a zaklęcie wypowiedziane z sercem, mleko w miseczce zacznie lekko falować. Wkrótce nad kręgiem uniesie się mglista, mleczna postać – oto Mleczny Golem. Może on przynieść Ci szczęście, ochronę lub nawet pomóc w codziennych trudnościach – ale tylko jeśli go nie obrazisz.