Kacper Węgrzynowski - ratownik medyczny, był związany z ekipą MCz, która opłacała jego wizyty na Szkolnej 17 w celu świadczenia usług z zakresu podstawowej opieki medycznej dla Krzysztofa Kononowicza. Pierwszy raz pojawił się na nagraniach z pogrzebu Majora Suchodolskiego, kiedy towarzyszył Gospodarzowi w samochodzie Rafała Kosno.

Kacper rozpoczął naukę w 2008r. w Szkole Podstawowej w Niechłoninie. Już od najmłodszych lat interesował się służbą drugiemu człowiekowi. W wieku 13 lat był laureatem konkursu giminnego turnieju wiedzy pożarniczej „Młodzież Zapobiega Pożarom” (26.04.2015). Uczęszczał do gimnazjum w Gródkach. Został członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Niechłonin²⁾, która oferowała możliwość doskonalenia swoich zdolności w zakresie m.in. technik ratowniczych i medycznych. Nowe umiejętności bardzo wpłynęły na jego przyszłość, bo dwa lata później (2017 rok) rozpoczął naukę w liceum o profilu medyczno-matematycznym i już od tego roku czuł stres związany z odpowiedzialnością za ludzkie życie, a także mianował siebie ratownikiem medycznym, o czym świadczy jego profil na zapytaj.onet.pl.
W 2017 roku był gościem filii bibliotecznej w Gródkach, gdzie - jako uczeń klasy o profilu medyczno-matematycznym - odbył spotkanie z młodzieżą wcielając się w rolę ratownika medycznego, by zaprezentować zasady pierwszej pomocy oraz zagrożenia, jakie mogą spotkać każdego.
2 czerwca 2020 roku po ukończeniu liceum medycznego, dzięki wsparcniu pełnomocnika Kacpra K. zarejestrował działalność:

Na pieczątce jednak figuruje inny adres, co może sugerować inną siedzibę firmy, choć pieczątka powinna zawierać dane zgodne z rejestrem. Adres korespondencyjny wskazuje się oddzielnie, np. w dokumentach lub w umowach. Niezgodność adresów może być traktowana jako celowe wprowadzanie w błąd w razie kontroli lub problemów prawnych.

W związku, że ukończenie liceum o profilu medycznym nie uprawnia do wykonywania zawodu ratownika medycznego, Kacper (o ile faktycznie jest ratownikiem medycznym) prawdopodobnie zapisał się na studia i być może ukończył je na kierunku ratownictwo medyczne³⁾ - licencjat. Obecnie brak informacji nt. jego pracy licencjackiej czy magisterskiej w repozytoriach polskich uniwersytetów. Węgrzynowski może jednak też pełnić rolę zwykłego ratownika (KPP) lub być po innych kursach, świadczonych przez OSP, co nie uprawniałoby go wówczas do pełnienia roli ratownika medycznego, ku czemu istnieje wiele przesłanek.

W połowie 2015 roku Kacper założył konto na zapytaj.onet.pl, by początkowo szukać odpowiedzi na nurtujące go pytania, a w późniejszych latach stać się ekspertem w dziedzinie ratownictwa medycznego. Na jego profilu widnieje pokaźna ilość udzielanych przez niego profesjonalnych odpowiedzi, w których podszywał się za medyka z wykształceniem, jakiego nie mógł wówczas posiadać, bo w tych latach miał 15 lat. Zaskarbił sobie nawet zaufanie użytkowników portalu do takiego stopnia, że prosili go oni o porady medyczne.

Pierwsze pytanie młodego Kacpra

Piętnastoletni Ratownik Medyczny: Rozwiń

—

28 sierpnia 2022 roku Jacek od psa Arona zapowiedział na jednym z wilmów na Mlecznym Człowieku, że ma odbyć rozmowę z jakimś pielęgniarzem, który zadeklarował się przychodzić do Belwederu, co spotkało się z ogólną niechęcią Gospodarza, bo wolałby on kobietę - ale żadna nie chciała już tam przychodzić.

W połowie 2023 roku ratownik Kacper pojawił się na Szkolnej 17 w roli po-mo-gera Krzysztofa Kononowicza. Na wizyty ze swoim podopiecznym umawiał się zwykle za pośrednictwem WhatsApp'a ze Sradkiem, choć - jak się okazało na fali afery MOPRowo-szpitalnej - być może była to Caryca Mariola, a nie jej mąż.
Kacper początkowo chował się w cieniu Mlecznego Człowieka, nie występował na odcinkach i nie udzielał się w internecie. Pierwszy raz jego dane wypłynęły w związku z udostępnieniem faktury za usługi medyczne na Społeczności wspomnianego wcześniej kanału Sradka. Oprócz tego momentu był jeszcze widziany w roli medyka-przyzwoitki podczas pogrzebu Wojciecha Suchodolskiego 26 czerwca 2023r. Dotychczas był lateksem.

1.04.2024r. stał się głównym bohaterem afery "lekarskiej", podczas której rodzina Nowaków zaczęła prać z nim publicznie brudy, przekazując na kanale Jutuby screeny z rozmów pomiędzy Mariolą/Sławkiem, a Kacprem. Zrobili to w odwecie za zmianę frontu ratownika, który - rzekomo będąc zastraszanym przez Olgierdano - nawiązał z nim porozumienie i przekazał mu informacje dotyczące „siatki MCz” oraz samego podopiecznego - Kononowicza. Informacje na temat tych wydarzeń znajdziesz tutaj.

„Wszystkie zdjęcia z kamer, screeny jakimi dysponuje Olo (ze wszystkich rozmów), zdjęcia Krzyśka z pełnym pampersem pochodzą wyłącznie ode mnie, nikt inny nie miał najmniejszych szans na ich uzyskanie, było to po prostu niemożliwe. Mam więcej ciekawych wiadomości i zdjęć, którymi chętnie się podzielę”
- treść wiadomości Kacpra, którą wysłał do Kononopedii.ru

„To ja byłem osobą od której wszystko się zaczęło. Ja jako jedyny miałem jaja żeby ujawnić prawdę, pomimo szantażu i straszenia. Gdyby nie moja decyzja, nie mielibyście żadnych rozmów, nagrań i zdjęć z kamer, relacji z pierwszej ręki, licznych dowodów, mimo to wszystko czuję jakbym został przez wszystkich opluty za to, że chciałem ratować życie Krzyśka. Czuję się jak zbity brudną szmatą po twarzy i wrzucony do błota z gówna i gnojówki. Jeśli tak w tym świeci wygląda wdzięczność, zrozumienie i szacunek do czyjejś pracy, starań i zaangażowania, to ja dziękuję, odmeldowuję się z tego świata.” - Kolejny fragment maila, który otrzymaliśmy

—

Kacper wykonał zdjęcie Krzysztofa Kononowicza z ukrycia podczas zmiany pieluchomajtek i z pełną świadomością przekazał je losowej osobie z internetu, by działać w swojej obronie. W jakiej obronie? O tym będzie poniżej. W każdym razie, zdjęcie przesłane Olgierdano ma cenzurę w postaci zblurowanego punktu w miejscu prezydenckich pośladków, ale takiej cenzury nie ma bezpośrednio w telefonie samego ratownika medycznego Kacpra.
Robienie zdjęć pacjentowi przez ratownika medycznego, szczególnie gdy pacjent jest nagi, jest niezgodne z prawem i etyką zawodową oraz jest to brak poszanowania godności. Osoba reprezentująca funkcję społeczną, w szczególności zawód medyczny, powinna zachować nienaganną postawę, nie może wystrzegać się obowiązku do szanowania prywatności pacjenta, bez względu na to, kim ten pacjent jest. Takim zachowaniem przynosi wstyd i hańbę dla całego ratownictwa medycznego. Tyle lat nauki, a Kacper nie jest w stanie tego pojąć. Wiek tego człowieka go nie usprawiedliwia.

—

Oświadczenie Mlecznego Człowieka na społeczności Jutuby podczas afery MOPRowo-szpitalnej

Ekipa MCz na czele z Carycą, którą w ten sposób nazwał lekarz-nie lekarz Kacper, uważała go za lekarza z Warszawy. Zgodnie z wersją Sradka, Kacper miał wejść w posiadanie uprawnień lekarskich.
Te informacje należy zdementować. Aby zostać lekarzem w Polsce, konieczne jest ukończenie 6-letnich jednolitych studiów magisterskich na kierunku lekarskim. Po ukonczeniu studiów, absolwenci muszą odbyć 13-miesięczny staż podyplomowy. Po ukończeniu stażu podyplomowego, absolwenci mają prawo do wykonywania zawodu lekarza.
Kacper Węgrzynowski nie może być lekarzem. Jest na to zwyczajnie za młody, choć jego wcześniejsze skłonności do zwania się ratownikiem medycznym wskazują, że jeszcze nie wyrósł z praktyk obdarowywania siebie tytułami, których nie posiada. W związku z tym, w kontekście Uniwersum Szkolnej 17, „lekarz” Kacper to mitoman.
Dlaczego Kacper miałby być lekarzem ze stolicy? - Prawdopodobnie albo dlatego, że: się tam przeprowadził; rozpoczął tam studia; znowu coś wymyśla.

28.01.2025, pseudolekarz w swoim oświadczeniu wyznaje, że nie jest lekarzem, a jedynie zaczął rzekomo dopiero studiować na kierunku lekarskim, choć jest „ratownikiem medycznym” po studiach, który nie widnieje w żadnym rejestrze ratowników medycznych.

Ratownik medyczny ma szersze kompetencje i odpowiedzialność w zakresie udzielania pomocy medycznej, w tym wykonywania zaawansowanych procedur, takich jak intubacja czy podawanie leków. Musi ukończyć studia wyższe na kierunku ratownictwo medyczne lub akredytowany kurs, a jego działalność jest regulowana przepisami prawa. Z kolei ratownik po kursach Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy (KPP) lub szkoleniach w OSP ma ograniczone umiejętności, skupiając się głównie na podstawowej pierwszej pomocy, i nie ma uprawnień do wykonywania bardziej zaawansowanych procedur. Jego szkolenie jest krótsze, a odpowiedzialność mniejsza, ponieważ działa głównie do czasu przybycia zespołu medycznego. Dotychczasowe działania Węgrzynowskiego mogą sugerować, że Kacper jest ratownikiem po kursach, aniżeli wykwalifikowanym ratownikiem medycznym po studiach.

29 maja 2024 roku temat Kacpra, zwanego przez Piotra „Doktorkiem”, powrócił na jednym z lajtów kanału Idź w PISSdu & Kasia.
Piotr odczytał treść jednej z prywatnych wiadomości, którą miał napisać komuś Doktorek:

„Witam, sytuacja staje się coraz bardziej klarowna, aczkolwiek intryga postępuje wolniej, niż zakładałem. Myślę, że w połowie przyszłego tygodnia będę gotów wam przedstawić komplet dowodów, które będą wiążące. Jeszcze raz bardzo proszę o dyskrecję, bez tego prawda nie ujrzy światła dziennego! Na razie ona jak i Piotr oraz Caryca muszą być przekonani, że sprawa przygasa.”

Później widzowie lajta mogli usłyszeć rozmowę telefoniczną między WSW, a Węgrzynowskim, w której ten drugi zarzekał się, że nie wie, o co chodzi, nie do końca kojarząc jednego z braci Bliżyn. Twierdził, że nie zbierał informacji na niczyj temat, odciął się od tej sprawy i żyje sobie swoim życiem. Rzekomo Mariola Nowak miała mu wspominać o wywiadach i rozmowach, jakie chciano z nim przeprowadzać. Kiedy już mniej-więcej przypomniał sobie o tym, kim jest Piotr, od razu wyznał, że miał na jego temat niepochlebne zdanie, do czego przyczynił się Zielony.

Na stan 16.01.2025 Mleczna Ekipa dalej twierdzi, że Węgrzynowski nabył „uprawienia lekarskie” pod koniec ich współpracy. Oznacza to, że z ratownika medycznego, którym nie był (przynajmniej nie w trakcie pajacowania jako „lekarz z warszawy”), przeistoczył się w postać z uprawnieniami medycznymi. Takie cuda to można zobaczyć tylko w jednym miejscu. Nikt nie ma pojęcia jakie jeszcze kwity mógłby mieć Kacperek na Ekipę, skoro ta tak drastycznie zmieniła naRRację i nawet faktury wystawiane na 3,5 tysiąca za tajemnicze „usługi medyczne” im nie przeszkadzały. Oczywiście Kacper potwierdza później, że nie jest lekarzem.

28 stycznia 2025 roku Kacper ponownie odniósł się do sprawy z Kononowiczem, o czym poinformował Olgierdano w swoim materiale z tego dnia. W oświadczeniu stwierdził, że „wyświetlił mu się jakiś filmik związany ze Szkolną - o zgrozo - z Mlecznego kanału, gdzie zauważył zaniedbanego, ale mimo wszystko „optymistycznego” i zabawnego, starszego człowieka, którego kojarzył rzekomo jedynie z nieudanej kandydatury na Prezydenta Białegostoku z 2006 roku.” i wnet postanowił temu biednemu człowiekowi pomóc z dobrego serca, naciągając Sradka na faktury opiewające na spore sumy pieniędzy w zamian za świadczone, tajemnicze „usługi medyczne”. Oprócz tych informacji, powielał już te, dostępne wcześniej, ale tym razem poinformował o diagnozie nowotworu, jaką miał on otrzymać.

Oświadczenie z dn. 28 stycznia 2025

W przedstawionym przez Węgrzynowskiego oświadczeniu można wskazać kilka wątpliwych fragmentów, które niekoniecznie pasują do typowego języka i zachowania profesjonalnego ratownika medycznego.

• Brak specjalistycznej terminologii medycznej

Kacper opisuje swoje działania w sposób bardzo ogólnikowy, np. „ocena ogólnego stanu zdrowia”, „bardzo szczegółowe badania”, „leczenie ambulatoryjne”, ale nie używa bardziej precyzyjnych określeń, które są typowe dla wykształconych ratowników medycznych. Używa jedynie nieadekwatnych skomplikowanych opisów przypadłości na końcowym etapie oświadczenia, być może próbując zrobić wrażenie na odbiorcy poprzez tuszowanie swoich wcześniejszych braków w wiedzy specjalistycznej.

• Wyraźne wykraczanie poza kompetencje ratownika medycznego

Ratownik medyczny nie jest uprawniony do prowadzenia leczenia ambulatoryjnego ani wykonywania pełnej diagnozy medycznej (np. ustalania przyczyn stanu pacjenta). Jego zadaniem jest doraźne ratowanie życia, stabilizacja stanu pacjenta i ewentualny transport do szpitala. W oświadczeniu jednak jest mowa o działaniach takich jak:

• „Prowadzenie leczenia ambulatoryjnego w domu” – to zadanie lekarza lub pielęgniarki.
• „Sugerowanie bezwłasnowolnienia pacjenta” – to jest kwestia sądowa, z którą ratownicy medyczni nie mają na co dzień do czynienia.
• „Higienizacja pacjenta” – to zadanie opiekuna medycznego lub pielęgniarki, nie ratownika.

• Nieadekwatne zachowanie wobec pacjenta i otoczenia

Opisywane działania (np. krzyczenie na pracowników MOPR czy wyrażanie agresji wobec nich) są sprzeczne z etyką zawodową ratownika medycznego, który powinien zachować spokój, profesjonalizm i umiejętność współpracy z innymi służbami. Określenia typu „okropne babsko” czy „wykrzyczałem im to w twarz” mogą świadczyć o braku odpowiedniego przygotowania zawodowego i samokontroli, która jest wymagana zarówno w pracy medycznej, jak i wpajana podczas zajęć na uniwersytetach medycznych.

• Nieprofesjonalne podejście do problemów formalnych

Ratownicy medyczni zazwyczaj dobrze znają swoje obowiązki i możliwości w ramach systemu ochrony zdrowia. Kacper opisuje chaotyczne działania, takie jak zmywanie naczyń czy kupowanie jedzenia pacjentowi, co wskazuje bardziej na amatorską pomoc niż na działania profesjonalisty.

• Brak wskazania konkretnego wykształcenia

Osoba po raz kolejny celowo nie wspomina o swojej edukacji czy kwalifikacjach (np. ukończeniu studiów na kierunku ratownictwo medyczne lub uzyskaniu uprawnień zawodowych). To może być celowe unikanie informacji, które mogłyby podważyć jej wiarygodność. Węgrzynowski do tej pory nie przedstawił sensownego dokumentu, potwierdzającego ukończenie studiów i możliwość wykonywania zawodu. Nie został też z tego tytułu wylegitymowany przez Ekipę MCz.

• Złe zrozumienie zasad pracy ratownika medycznego

Ratownik medyczny pracuje głównie w zespole ratownictwa medycznego (ZRM), a jego działania są regulowane ścisłymi procedurami i protokołami. Tymczasem Węgrzynowski zdaje się działać w sposób całkowicie odmienny: Podejmuje indywidualne decyzje bez konsultacji z innymi profesjonalistami i wykonuje zadania, które nie są częścią kompetencji ratownika medycznego, np. higienizacja czy zarządzanie sprawami sądowymi.

• Brak odniesień do standardów postępowania medycznego

W tekście nie ma odniesień do obowiązujących protokołów, standardów postępowania czy ustaw regulujących działania ratowników medycznych w Polsce. Osoba opisuje swoje działania bardziej w kategoriach osobistego zaangażowania niż pracy zgodnej z wytycznymi.

• Nieprofesjonalne podejście do oświadczenia

Węgrzynowski stwierdził: „Na łopatki rozłożyło mnie pytanie P. Bartka, a to się tak da?” – wątpliwe jest, by pracownik socjalny, który ma doświadczenie z trudnymi przypadkami, nie znał podstaw procedur prawnych dotyczących hospitalizacji pacjentów wbrew ich woli.
Dodatkowo, diagnoza nowotworu zostaje wpleciona w historię dotyczącą problemów zawodowych i społecznych (np. z rzekomą „dyrekcją szpitala”, znajomymi i Sławkiem). Może to wyglądać na próbę wzbudzenia współczucia lub odwrócenia uwagi od innych kwestii.

• Podsumowanie:

Opisane w oświadczeniu zachowania oraz brak charakterystycznych dla ratowników medycznych elementów (terminologia, procedury, zachowanie w granicach kompetencji) sugerują wątpliwość akademickich kwalifikacji. Opisy działań wskazują raczej na osobę działającą w sposób nieformalny lub na poziomie opiekuna medycznego, a nie profesjonalisty z wyższym wykształceniem medycznym.⁴⁾

Z tego miejsca, jeśli ktoś miałby styczność z tą niezwykłą osobistością, jaką jest Kacper Węgrzynowski, zachęcamy do jej weryfikacji i żądania zaświadczenia o wpisie do Centralnego Rejestru Ratowników Medycznych lub inny dokument potwierdzający jego „kwalifikacje” i posiadanie dyplomu ukończenia studiów. Zachęcamy również do dodatkowego kontaktu z ww. rejestrem w celu potwierdzenia braku kwalifikacji.

• 30 marca 2024 w imieniu Kononopedii skontaktowaliśmy się z Węgrzynowskim w celu odniesienia się do sytuacji związanej z aferą. Osiągnęliśmy chwilowe porozumienie w postaci niepisanej umowy, w której my mieliśmy usunąć jego imię i nazwisko oraz dane firmy ze strony, a on miał się podzielić z nami swoją historią związaną z ekipą MCz. Swoją część zrealizowaliśmy, on swojej nie dopełnił, w związku z tym umowa została zerwana, a jego dane (dostępne w internecie) pojawiły się tutaj.
• 02.04.2024r. otrzymaliśmy od Kacpra groźbę odpowiedzialności karno-sądowej za zamiary powrotu do publikacji jego danych na stronie. Po tej wiadomości stworzyliśmy profil, który właśnie czytacie.
• Kacper, w wystosowanym do nas formalnym mailu, użył miasta „Warszawa” jako miejsca pobytu.
• Olgierdano zachęcał swoich widzów do zostawienia Kacpra w spokoju, bo - według - niego jest to dobry chłopak, któremu naprawdę zależało na Kononowiczu.
• Ten człowiek nie figuruje w rejestrze Naczelnej Izby Lekarskiej.
• Firma Kacpra Węgrzynowskiego nie współpracuje z systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne. ⁵⁾ a sam Kacper może nawet nie być kwalifikowanym ratownikiem medycznym, a jedynie kimś w rodzaju opiekuna medycznego lub innym ratownikiem, np. KPP.