Narzędzia użytkownika

Narzędzia witryny


afery:afera_szpitalna

« spis afer

Afera szpitalna

Afera szpitalna - 10 września 2020 roku Krzysztof Kononowicz trafia do szpitala, tym razem główną przyczyną nie jest wysoki poziom cukru. 30 października 2020 roku wychodzi ze szpitala wychudzony jak nigdy wcześniej i z gnijącą odleżyną. Jej leczenie trwa do lipca 2021 roku.

Wychudzony Kononowicz w dniu wyjścia ze szpitala, spędził w placówce 51 dni,
podczas których zrzucił ok. 20 kg

Preludium

Jesienią 2020 roku stan zdrowia prezydenta zaczął się pogarszać, uskarżał się on na problemy z oddychaniem, osłabienie i złe samopoczucie.

Przebieg

10 września 2020 został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, gdzie dzień później skierowano go na Oddział Alergologii i Chorób Wewnętrznych. Krzyś Rozpruwacz i Kinki Diamond oznajmili, że Konon przeszedł atak cukrzycy i dodatkowo dostał udaru, co okazało się fejkiem. Według karty informacyjnej szpitala u Kondonowicza zdiagnozowano następujące schorzenia:

  • nieokreślone bakteryjne zapalenie płuc (J15.9)
  • ropniak opłucnej bez przetoki (J86.9)
  • owrzodzenie odleżynowe (L86)
  • cukrzyca insulinoniezależna (E11.8)
  • otyłość (E66.9)
  • nadciśnienie (I10)

Mimo taśmowo pisanych próśb o wypisanie Konon spędził w szpitalu 51 dni, podczas których zmuszony był robić w pieluchę i szczać przez cewnik. Był to najdłuższy jego pobyt w jakiejkolwiek placówce leczniczej. Lekarze zorientowali się, że mają do czynienia z opóźnionym umysłowo i proponowali mu umieszczenie w DPS-ie, jednak nie uzyskali zgody. Gdy do Knura dzwonił Vornest, to ten nie potrafił nawet stwierdzić, co mu dokładnie jest. W tym czasie Major robił lajty i wąchał hektolitry rozpuchu, a 29 września został rzekomo napadnięty w Belwederze – napastnicy mieli podbić mu oko i wybić szybę. Nie udało się potwierdzić, czy relacja ta była prawdą, czy jedynie kolejną toluenową projekcją Szczura Wodnego. 30 października 2020 Niżarłak opuścił placówkę wychudzony jak nigdy wcześniej i z gnijącą odleżyną na pośladku. Jej leczenie trwało do aż lipca 2021 roku. W domku drewnianym czekali na niego J00r i Jacek od psa Arona, którzy tak bardzo przejęli się jego stanem zdrowia, że aż musieli się nawalić.

Reperkusje

Pobyt Kononowicza w szpitalu rozpoczął trwającą 9 miesięcy sagę odleżynową i doprowadził do wybuchu afery odleżynowej oraz afery plastrowej. W Pałacu Prezydenckim zawitała pielęgniarka, na którą centrala z Bielska ogłosiła zrzutkę w internecie. Do gnijącej prezydenckiej dupy nawiązał również Archibald Morov w jednym z psychodelicznych odcinków Morowej 17. Ropiejący stygmat na pośladku Konona doprowadził również do wrzenia fetyszystę z gór Sradomira, który otrzymał jej zdjęcie i z wypiekami na twarzy rysował jej podobiznę na kartce.

Knur jechał po personelu szpitala, który tylko chlał i kłócił się o pieniądze i położył go na dziecięcym łóżku. Gnijąca odleżyna wzmogła na okres kolejnych kilku miesięcy męczeństwo i mitomanię. Major – sponiewierany przez rozpuch – zmuszony był wziąć na siebie obowiązki knurzego „opiekuna”, przez co Kiernoz stosował na nim szantaż emocjonalny.

Linki zewnętrzne

afery/afera_szpitalna.txt · ostatnio zmienione: 11/04/2024 20:51 przez KumunistycznaWiedzma