Volkswagen Passat B5 1.6 Basis – limuzyna prezydencka i zarazem radiowóz BIO w latach 2020-2021.

Passat B5 (rocznik 1997) został zakupiony za pieniądze z lajta dnia 4 czerwca 2020 w salonie Uniwerstal przez Majora. Numer rejestracyjny BI 8496S. Już podczas odbioru Mleczny Golem dał Passatowi popalić, dając przedsmak tego, co czeka auto w służbie u Prezydenta – głównie piłowanie na jedynce do odcięcia. W kwietniu 2021 roku Pato nakleił na drzwiach auta logo Biura Interwencji Obywatelskich. Zrobił przy tym błąd, gdyż zamiast „Obywatelskich” widniało „Obywatelskiej”.
Od samego początku kariery limuzyny prezydenckiej, Kandydat na kandydata nie darzył Volkswagena szczególną estymą, preferując zielonego Opla Vectrę B. 12 sierpnia 2020 Passerati zostało pomalowane farbą przez bandyckich chuliganów, którzy białą emulsją nabazgrali m.in. napisy: „ORMO”, „kałowóz” i „huj” (pisownia oryginalna). O dziwo, zabrakło sloganu „ostatni chuj Polski”.

Swój żywot Passat B5 zakończył dnia 2 maja 2021 około godziny 11:00 na drodze krajowej nr 65 między Dobrzyniewem Dużym, a Knyszynem. Jacusiek, Szczudlak i Krzysiek postanowili tego dnia pojechać na grób Janka Łosia. W drodze na cmentarz w Szczuczynie wylądowali na drzewie, bo Niżarłak – prowadząc pod wpływem cukru – szukał kamery w schowku. Wypadek spowodował lament bembeński i obietnicę, że Prezydent nigdy nie wsiądzie już za kółko. Potrwało to do momentu zakupu przez J00ra kolejnego rzęcha. Rozbity Passat rdzewiał na terenie Uniwerstalu, ponieważ Knurowicz nie potrafił znaleźć dokumentów.

18 listopada 2021 Kondonowicz, decyzją sądu, za spowodowanie wypadku stracił prawo jazdy. Komentarz Knura dotyczący całego zdarzenia pojawił się późnym wieczorem na Mlecznym Człowieku. Na filmie pod tytułem Wyrok: Krzysztof Kononowicz stracił prawo jazdy Grubas miotał się z pianą na pysku i wyładował się na Dziąślaku i Aronie.