25 grudnia –
Wojciech podkłada do pieca. Odbywa się lateksowy lajt świąteczny na którym Major rozmawia z jakąś żulicą, wedle jego słów koleżanką ze szkoły, Pato triggeruje Konona odbiorem Nera ze schroniska czym wywołuje lament,
aron szantażuje
Krzysztofa że jeżeli nie pojawi się na lajcie na 15 min nie dostanie 100zł. Lajt kończy się zgonowaniem schlanego Majora na kanapie. W tym samym czasie
ekowyrzutek który nie ma z kim spędzić Świąt, znajduje w kerfurze mutanta.