Dane biograficzne | |
Imię i nazwisko : | Rafał Marcin Kosno |
Pseudonim : | Ekoludek, Ekoparówa, Ekokleszcz, Ekonieudacznik, Ekogroszek, Ekoterrorysta, Ekoprawiczek, Ekokurwa, Ekofałszerz, Eko+dowolna inwektywa, Zielony, Zielonka, Zielony Gej, Zielone Jaja, Krosta, Kosmos, Krecik, Ciepły, Skwara, Bakłażan, Ekodiesel, Błazen, Rycerz, Zakuty Łeb, Kosnostumostów, Skośno, Himmler, Beria, Woodrow Wilson, Szpinak, Zielony-Pierdolony, Tykocińska Grochówa, Chińczyko-Japończyk, Hobokowy Ninja, Rafał K. bo Kryszna, Rafał z krostą, Baron jajeczny, Diler jajecznej śmierci, Krosno, Kośno, Skośnooki, Dziennikarzyna spod Turczyna, Pseudodziennikarz, Towarzysz Szpinak, Józef Unszlicht, Rafaella, Rafalala, Chinko-Japonka, Eko Kukas |
Data i miejsce urodzenia : | 20 grudnia 1976 Zielona Góra |
Miejsce zamieszkania : | Białystok, ul. Rumiankowa 14/4 |
Kontakt : | +48 791 242 245 |
Specjalność : | zniechęcanie ludzi do ekologii, ekoterroryzm, |
Kanał YouTube : | i.Bialystok.pl FederacjaZielonych.pl TVKononowicz koncerty.bialystok.pl |
Pojazd : | Skoda Fabia Kombi (rok produkcji 2001-2004) |
Numer rejestracyjny pojazdu : | BI 55286 |
Rafał Marcin Kosno (ur. 20 grudnia 1976 w Zielonej Górze) – białostocki ekoterrorysta, działacz i aktywista polityczny, bloger, prezes nieistniejącej Federacji Zielonych, naczelny spamer i hejter III RP, frajer spod bramki , lateksowy redaktor Uniwersum .
Członek Podlasia XXI wieku , przyjaciel Krzysztofa Kononowicza i Adama Czeczetkowicza. Obok Sradka najbardziej znienawidzona postać w Uniwersum Szkolnej 17 . Twórca teorii spiskowych, weganin , antyszczepionkowiec, zdeklarowany wróg OC oraz pracy zarobkowej. Podobnie jak Kononowicz, jest szefem nieistniejącej organizacji, która w jego przypadku nazywa się Federacja Zielonych i została zdelegalizowana przez sąd w 2012 roku1). W zajmowanym przez niego pokoiku przy ulicy Rumiankowej 14/4 pobił rekord świata pod względem ilości zarejestrowanych firm i stowarzyszeń na metr kwadratowy.
Jest starzejącym się, zadłużonym, łysawym przegrywem i cwaniaczkiem, który przez całe życie zarabiał kasę na ekoterroryzmie, blokując setki lokalnych inwestycji2). Walczył z całych sił o to, by Podlasie nie było Polską B – dążył do tego, aby była to Polska C3). Prowadził samotną, wieloletnią tyradę o weganizmie na portalu onet.pl podpisując się jako slawni.wegetarianie4). Podobnie jak Konon nadużywa lamentu bembeńskiego, Ekoparówa nagminnie wykorzystuje tzw. gambit Galileusza5).
Rafał Kosno urodził się 20 grudnia 1976 w Zielonej Górze. Jego dziadkowie ze strony matki przyjechali ze Lwowa w ramach powojennych repatriacji na ziemie odzyskane. Jego matka Stefania urodziła się w 1946 roku w woj. lubuskim, jest gospodynią domową. Ojciec Józef urodził się 10 stycznia 1940 we wsi Tarnówek k. Ostrowca Świętokrzyskiego6). Był wojskowym w randze pułkownika i pełnił rolę dowódcy Podlasko-Mazurskiej Brygady Wojsk Ochrony Pogranicza (1986-1991)7)8). Po utworzeniu Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej przeszedł na mundurową emeryturę. Obecnie pełni funkcję prezesa podlaskiego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego9).
W 1986 roku, w skutek awansu Józefa, rodzina Kosnów przeprowadziła się do Białegostoku10), gdzie ich syn ukończył edukację i gdzie mieszka z nimi do dziś w bloku przy ul. Rumiankowej 14/4. Rafał uczęszczał do V Liceum Ogólnokształcącego i studiował ochronę środowiska na Politechnice Białostockiej oraz gospodarkę przestrzenną na Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania. Po ukończeniu studiów pracował jako przewodnik turystyczny po Białymstoku i okolicach.
Kosno jest hipokrytą na każdej możliwej płaszczyźnie i dziedzinie życia, szczególnie w ekologii, z którą nie ma nic wspólnego. Uważa się za weganina, choć jadł grochówkę gotowaną na mięsie (Co Ksiek potwierdza tutaj ), bigos oraz skwarki z babki ziemniaczanej Knura. Lubi kurzyć swoim ekodieslem z 2002 roku. Zamalowywał napisy na bramce sprayem w aerozolu, powiększając dziurę ozonową. Z hipermarketu Media Markt nabrał darmowych foliowych reklamówek, ponieważ były darmowe. Według niego foliowa torba rozkłada się 2 tygodnie. Robił zdjęcia gazet w kiosku, ponieważ nie stać go na kupno. Kaleczy język polski, mówiąc „zazdraszczać” czy „kradzenia”, tłumacząc to tym,że tak się mówi na Podlasiu, co jest bzdurą. Kaleczy również języki obce – mimo że uważa się za światłego i wykształconego, jego język angielski jest na poziomie języka rosyjskiego Knura. Dyskryminuje Polaków mieszkających na zachodzie Polski mówiąc, że to Niemcy, co często podkreślał w rozmowach ze Szczotą .
Podobnie jak większość głównych bohaterów Uniwersum ma poważne deficyty emocjonalne, socjopatyczne przez które nie nawiązuje bliskich relacji z ludźmi i zmuszony jest egzystować na uboczu społeczeństwa. Jest człowiekiem żyjącym w swojej urojonej alternatywnej rzeczywistości, w której jest poważaną i zasłużoną personą. Tak jak Krzysztof Kononowicz wykazuje cechy właściwe dla osobowości socjopatycznej: narcyzm, deficyt wstydu, wykorzystywanie innych i bezkrytyczność względem własnej osoby. Brzydzi się pracą i jakimkolwiek wysiłkiem, przy tym jest bardzo chciwy. Gardzi innymi ludźmi, uważając się za lepszego i mądrzejszego. Całe życie żeruje na swoich rodzicach i wadliwym systemie prawnym RP. Nie uznaje co prawda przemocy fizycznej, ale zastępuje ją manipulacją. Nie stroni również tak jak jego pan od konfidenctwa i nadużywania zawiadomień na policję o błahe sprawy. Obawia się jakiejkolwiek formy konfrontacji, zastępując ją inwektywami, szkalowaniem oraz faszerstwem, co świadczy o zaawansowanym kompleksie niższości. Jego niedojebanie umysłowe doszło do takiego poziomu, że sam zaczął nosić latarkę czołową tak jak Prezydent.
Kosno jest przegrywem, który całe życie pozostaje na garnuszku rodziców, którzy muszą wspierać go finansowo, np. wykupując mu OC. Zakładał jakieś organizacje i sabotował inwestycje argumentami z dupy, aż zmarnował całą młodość. Prawie całe swoje życie pozostaje bezrobotny. Jedyne pieniądze, które potrafił zarobić pochodziły z jego ekoprzekrętów i obwożeniu chorego psychicznie Knura po Podlasiu. Jest przykładem, jak może skończyć osoba, która decyduje się na tak dobitną ingerencję w Uniwersum i zostaje przez to dotknięta klątwą Warmianina. Jako desperat finansowy cieciował na imprezie bez uprawnień ochroniarskich podczas „Up to date”, gdzie zarobił 150 zł dniówki, spóźnił się pół godziny do pracy (miał przyjść na 18:00 przyszedł 18:30), po czym sprzedał firmę ochroniarską na konferencji prasowej samemu prezydentowi Truskolaskiemu że podczas imprezy były narkotyki, przez co jego były pracodawca, który wyświadczył mu wielką przysługę miał bardzo duże problemy11). Ma dożywotni zakaz wstępu na teren elektrociepłowni Białystok. Pracował przez bardzo krótki czas na złomowisku HALS Auto Szrot - Kolonia Koplany 35, ale został wyrzucony z pracy ponieważ był ciaj madą, kompletnie nie nadawał się do pracy, i wszyscy współpracownicy naśmiewali się z niego.
Ekobrokuł od czasów powstania internetu znany był z niezmordowanego spamowania po forach Onetu, Interii, Gazety.pl i innych portali swoimi wegepierdami jako slawni.wegetarianie, www.zieloni-bialystok.w.pl//, rafal.kosno7 lub www.republika.zieloni.pl// . W kompulsywny sposób wkleja te same teksty po 1000 razy w każdym wątku oraz ma obsesję na punkcie Platformy Obywatelskiej. Za każdym razem, gdy w pisanym przez niego komentarzu spotykają się litery „P” oraz „O”, są wyłuszczone dużą czcionką. Sama ich treść też nie świadczy dobrze o stanie jego zdrowia psychicznego. W 2008 roku portal Gazety Współczesnej opublikował o nim artykuł po tym, gdy jego ekowysrywy zalały sekcję komentarzy pod tekstem o pogrzebie dwóch 17-latek z Augustowa, które zginęły w wypadku12). Innym przejawem jego choroby umysłowej jest kompulsywne wysłanie tysięcy pism, wniosków, skarg oraz zażaleń do sądów i wszelkich instytucji13). Ponadto często zaśmiecał miasto swoimi plakatami i ulotkami.
Krótko, zwięźle i na temat tzw. Ekoludka. Oczywiście, zaraz tu przyleci i będzie wklejał tu swoje urojenia i dewiacje14).
Stowarzyszenie Szkolna i okolice, komentarz pod prześmiewczym artykułem „Rafał Kosno jest nam potrzebny” w Kurierze Porannym
Twierdzi cynicznie, że jego działalność na Szkolnej to pomaganie Odleżynowiczowi, który rzekomo otrzymuje 60% przychodów z filmów. Na nagraniu Kononowicz: Major wkurwieni na OlgierdanoTV i Pawła z Knyszyna za hejt, kłamstwa, utratę haseł widać jednak, jak Krzysztof żebrze o jakiekolwiek pieniądze od Krosty, który w swojej chytrości wymiguje się na wszelkie możliwe sposoby. Ekoludek przyssał się do Kononowicza jak pijawka i nagrywa mnóstwo gniotów, byleby zarobić jak najwięcej na wyświetleniach. Ich ilość mogłaby przerazić nawet Majora Suchodolskiego, a liczba wyświetleń pod nimi jest żałośnie niska i bardzo rzadko przekracza 1000. Kosno prezentuje względem Knura uniżoną postawę i przytakuje mu we wszystkim, przejmując tym samym po Tołdim 207 rolę prezydenckiego podnóżka, jednak dużo bardziej poniewieranego i znienawidzonego.
Ekoskwara posiada wiele cech wspólnych z ostatnim chujem Polski. Tak jak on uważa się za wybitnego działacza, aktywistę, jedynego sprawiedliwego i zarazem ofiarę systemu. Prawda jest jednak taka, że Nibemben i Krosta są pasożytami i kombinatorami, żerującymi na pieniądzach podatników. Obaj uważają, że mają niesamowite osiągnięcia dla Białegostoku, o których nieustannie przypominają – Knur zbudował plac zabaw i ogółem całe miasto, a Kosno załatwił deptak i spalanie biomasy w elektrociepłowni15). Wszystkich tych „sukcesów” nie da się zweryfikować i obaj panowie jadą na nich od lat 90., budując dzięki nim swoją legendę16). Zielony, który podobnie jak Konon czuje się skrajnie niedoceniany przez społeczeństwo, w 2018 roku złożył do władz miasta wniosek, w którym postulował o przyznanie mu nagrody Kulturalnego Gryfa17). Jak nietrudno się domyślić – został wyśmiany18).
Ekogroszek nie toleruje choćby najmniejszej krytyki pod swoim adresem. Szybko usuwa nieprzychylne komentarze i banuje za niewygodne pytania. Prawdziwy popis swojego frajerstwa daje będąc moderatorem czatu podczas lajtów Nitrodolskiego. Każdego, kto ma choć w najmniejszym stopniu inne zdanie, określa jako „hejtera” albo „ frajera spod bramki ” choć sam nawet nie wie co te określenie oznaczają. Wszystkie zarzuty o bycie zwykłym kleszczem odpiera frazesami o tym, że pomaga Kononowiczowi i ma bardzo dużo osiągnięć osobistych, a jego krytycy są nikim (pomimo faktu, że nic o nich nie wie) nadużywając określenia Frajerzy spod bramki , którego znaczenia nawet nie zna. Posunął się nawet do tego że sfałszował film Olgierdana aby zdyskredytować go w oczach Prezydenta, przy czym Konon do końca nie uwierzył w to ponieważ Olgierd odnosił się w filmie do Mexyka, myśląc że Łukasz jest na poziomie inteligencji Kononowicza i da się wkręcić w jego własną wymyśloną pułapkę ze zmianą daty ważności na jajkach. Fanatycznie kocha Ksieka, mimo że na nim żeruje, zawsze wiernie przy nim wiernie trwa. Niedawno nauczył się pojęć używanych w społeczności jak nowoszkolniak, przegryw, prawdopodobnie po przeczytaniu tej konononopedii które nadomiar złego używa bez przerwy. Wiadomo że czyta, ponieważ podczas nagrywania filmu z Czeczetem pokazywał mu artykuły o jego bracie Piotrze i samym Adamie .
Osobiście zamachnął się na ten artykuł (ten, który właśnie czytasz), kasując jego całą zawartość. Jego edycja została oczywiście zrewertowana.
Dnia 29 lipca 1996 wpłynął do Sądu Wojewódzkiego w Białymstoku wniosek o zarejestrowanie stowarzyszenia Federacja Zielonych Białystok19). Krosta na listę założycieli wciągnął nawet osobę niepełnoletnią20). Urzędnicy po analizie statutu organizacji nabrali podejrzeń, że mogą mieć do czynienia ze szwindlem21). Sąd przez wiele lat odmawiał rejestracji dziwnego tworu, który de facto działał nielegalnie jako organizacja pożytku publicznego22)23). Przepychanki prawne trwały w najlepsze, a w międzyczasie zmieniał się skład stowarzyszenia – ludzie odchodzili, przy czym nikt nie przychodził w ich miejsce24)25). Członkowie Federacji zaczęli się od niej odcinać, zostawiając Krecika jej prezesem i jedynym faktycznym członkiem26).
Sąd wielokrotnie zwracał wnioski Kosno o rejestrację, twierdząc, że jeśli chce kręcić lody, to niech się lepiej postara27). Taśmowo odrzucano jego sprawozdania finansowe i karano go grzywnami28), których on rzecz jasna nie miał z czego spłacić29). Gdy w 2002 roku chciano w końcu zarejestrować go w KRS, Ekoparówa oburzył się, że musi zapłacić wpisowe i dalej kłócił się z sądem30). 6 sierpnia 2004 szczwany Rafałek dopiął swego i finalnie zarejestrował Federację Zielonych w Białymstoku.
Wcześniej, pomimo braku legalizacji stowarzyszenia, szwindel szedł pełną parą. Zielony Rafałek od 1999 roku oprotestowywał dosłownie każdą lokalną inwestycję, m.in. wysypisko w Hryniewiczach, galerię Jagiellonia, drogę ekspresową S8, stadion Jagiellonii w którym rzekomo miał się zawalić dach, lotnisko w Białymstoku, obwodnicę w Dolinie Rospudy czy też kampus studencki Uniwersytetu w Białymstoku31)32). Na samym tylko zażaleniu w sprawie wysypiska miasto straciło ok. 800 tys. zł. Federacja potrafiła w ciągu roku wysłać 40 protestów33). Jej opór złamać mogło jedynie zlecenie napisania ekspertyzy ekologicznej34). Jej koszt oscylował w granicy 10-15 tys. zł35). Kosnostumostów w tym okresie współpracował ze stowarzyszeniem Opcja Społeczna, prowadzonym przez Andrzeja Pochylskiego , stałego bywalca Choroszczy36). Organizował z nim spotkania z mieszkańcami, na które przychodziło w zaokrągleniu 10 osób wliczając to samego Rafała37).
Choć działa w pojedynkę, to zatrzymał budowę jednej z najważniejszych na Podlasiu dróg: ekspresowej szosy Białystok-Jeżewo. Wystarczył jeden protest aby machina została zatrzymana. Inwestycja warte ponad 500 milionów złotych musi czekać38).
Rafał Malinowski, Kurier Poranny
Na przełomie 1999 i 2000 roku Federacja toczyła spór z firmą InterCommerce, która przygotowywała budowę hipermarketu Carrefour w centrum miasta39). Po otrzymaniu od inwestora 15 tys. zł, stowarzyszenie na znak protestu opuścili wszyscy członkowie, zmuszając Rafałka do fałszowania podpisów swoich byłych kolegów, którzy od tej pory robili za tzw. słupów40)41). We wrześniu 2002 roku organizacje ekologiczne z całego kraju postanowiły oczyścić swoje szeregi z tzw. „ekoterrorystów” i utworzyły Kartę Etyczną Organizacji Ekologicznych. Jej pierwszy i zarazem najważniejszy punkt zakazuje ekologom przyjmowania jakichkolwiek dotacji od inwestorów42). Federacja Zielonych nie podpisała Karty43). Według Rafała Skośno jego stowarzyszenia nie można było zaliczyć do organizacji, które wymuszają dotacje.
W 2003 roku Federacją Zielonych zainteresowało się ABW. Sprawa dotyczyła 15 tys. zł, które Kosnostumostów wydębił za zgodę na budowę Carrefoura u zbiegu ulic Jana Pawła II i Hetmańskiej. W 2005 roku Zielony-Pierdolony próbował oszukać komornika, który złożył w rewanżu zawiadomienie do prokuratury44). Śledczy prowadzili wówczas też postępowanie o posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami45). Rozdeptać Ekokleszcza chciał również Tadeusz Truskolaski , który złożył wniosek o kolejną grzywnę46). Brudy z tamtego okresu skrzętnie wyciągał na światło dzienne Marek Kulesza – arcywróg Ekobeja47). W sierpniu 2009 roku Chińczyko-Japończyk został ogłoszony przez Kurier Poranny wrogiem publicznym nr 1 (zrobiono to w formie pytania retorycznego, aby uniknąć pozwu)48). Ponadto wściekłość u zwykłych ludzi wzbudzała pobłażliwość sądów, które zwalniały go z opłat za setki spraw i apelacji i nie potrafiły ukrócić jego ekoterroru49).
Wybrane sukcesy na polu ekologii
Za rozwiązanie sprawy Krosty i jego pseudoekologicznego stowarzyszenia zmuszony był zabrać się sam prezydent Truskolaski. 27 stycznia 2012 Federacja Zielonych została zdelegalizowana przez sąd rejonowy w Białymstoku (sygn. sprawy: 4692/11/585) za nieprawidłowości przy wyborze prezesa oraz komisji rewizyjnej59)60). Wkrótce po tym wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Białymstoku wszczął przeciwko Kosno śledztwo dotyczące nielegalnego pobierania 1% podatku jako organizacja pożytku publicznego przez okres 5 lat61). Jednak w miejscu odciętej głowy Hydry pojawiło się wiele następnych. Kosnostumostów zarejestrował wkrótce następujące podmioty (wszystkie z nich posiadały de facto jednego członka):
21 kwietnia 2015 Rafał Kosno K. został skazany na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata za pomawianie w internecie szefostwa firmy Ekoton67). 2 lutego 2018 został ponownie skazany za to samo na prace społeczne68). Według prezesa spółki, skwarkowy żebrak oczerniał jego przedsiębiorstwo (jak i rodzinę) przez kilka lat69)70). Zapewne był to wynik odmowy posmarowania za tzw. ekspertyzę.
Wskazane byłoby przeznaczenie określonej kwoty w celu kompensacji środowiskowej na działalność mającą na celu ochronę środowiska i poprawę jakości życia mieszkańców Białegostoku w postaci np. jednego procenta dotacji na działalność statutową Stowarzyszenia Federacja Zielonych w Białymstoku, w kwocie np. 1500-5000 zł miesięcznie (18000-60000 zł rocznie)71).
Ekoparówa, fragment „ekspertyzy środowiskowej” dla Irlandzkiej Grupy Inwestycyjnej
Wyłudzanie dotacji Ekokleszcz jest starym wyjadaczem nie tylko na płaszczyźnie wyjadania ze śmietników, ale również w zakresie aplikowania o wszelkie możliwe dotacje i dofinansowania z publicznych pieniędzy. Nawet takie, które nie mają nic wspólnego z szeroko pojętą ekologią. Jego proceder polega na składaniu nieważnych wniosków, którze tworzy hurtowo metodą kopiuj-wklej. Po odrzuceniu jego aplikacji straszy sądem i prokuraturą i żąda sutego przelewu (nawet do 5 mln) na konto swoich pseudoorganizacji - rzekomo za poniesione straty. Skwara nie waha się wprowadzać w błąd urzędników. Twierdzi, że jego stowarzyszenie posiada od 15 do 200 osób i dysponuje budżetem 5 milionów zł rocznie, zapleczem biurowym oraz dwoma samochodami: osobowym i dostawczym72). Jego działalność kończy się wtedy, gdy osiąga on limit 50 złożonych wniosków. Poniżej lista wybranych dotacji, na których łapę położyć chciał Ekoparówa:
Za pośrednictwem swoich organizacji ekoterrorystycznych Zielony w lutym 2017 roku za wszelką cenę próbował zablokować budowę nowego dworca PKS w Białymstoku73). Według niego stary, obskurny i rozpadający się moloch po Gierku był cennym zabytkiem74). Podróżni na czas budowy zmuszeni byli w zimę gnieździć się w prowizorycznych kontenerach75). Na całe szczęście wojewoda bez mrugnięcia okiem odrzucił wszystkie odwołania Ekokiepa i budowa ruszyła z kopyta76).
Kosno prowadzi wiele blogów, na których publikuje swoje wysrywy dotyczące ekologii, weganizmu, teorii spiskowych i polityki. Wśród nich jest, jak sam to określa, „lokalny portal informacyjny” i.Bialystok.pl (również jako kanał na YouTube ), przez co każe tytułować się dziennikarzem. Treść owych blogów może przyczynić się do powstania zmian nowotworowych czy ataku epilepsji. Jego paranoja na punkcie Platformy Obywatelskiej aż bije w nich po oczach.
Czy diesle są eko? Palą mniej paliwa niż silniki benzynowe, dlatego promowała je UE. Papieros szkodzi bardziej niż diesel, bo palacz wdycha dym z papierosa, a kierowca czy pasażerowie nie wdychają spalin. Zakup „nowego” auta elektrycznego za 100 czy 200 000 zł zamiast używania używanego to konsumpcjonizm nie ekologia, lepsze byłyby biopaliwa od rolników, na świecie brakuje metali do produkcji baterii i akumulatorów.
Przykład ekologicznej schizofrenii Ekoropniaka ( link )
Ekozero w maju 2019 roku założył firmę wycieczkową Przygody i Podróże, Zdrowie i Szczęście, Adventures and Travels, Wellness and Happiness. Jest ona zarejestrowana w spróchniałej stodole we wsi Gnieciuki 43. W listopadzie 2020 zmienił PKD z 96.09.Z na 79.11.A, co pozwoliło mu wyłudzić na nią 20 dotacji i zwolnień podatkowych na łączną kwotę 82,2 tys. zł.
Rafał Kosno kandydujący z ramienia KWW Skuteczni i myślący nad tym, jaką inwestycję by tu dziś zablokować (Ekooszołom w wyborach dostał poparcie rzędu 0,01%) |
Działalność polityczna zielonego Rafałka to jeden z najbardziej humorystycznych okresów w jego życiu. Na tej płaszczyźnie ma on wiele wspólnego z Knurem , gdyż swego czasu obaj kandydowali na wszystkie możliwe stanowiska. Obaj również byli przedstawicielami swoistego podlaskiego folkloru politycznego.
Kosno był członkiem Podlasia XXI wieku , którego założycielem był jego przyjaciel Adam Czeczetkowicz . W maju 2007 roku w wyborach do Sejmiku Województwa Podlaskiego Federacja Zielonych dostała zawrotne 0,08% poparcia. W 2010 roku Hobokowy Ninja startował na radnego z ramienia KWW Wspólna Inicjatywa Polska-Podlasie – z pożałowania godnym skutkiem (0,12%). We wrześniu 2018 Czeczetkowicz zaprezentował Kosnostumostów jako swojego kandydata na prezydenta Białegostoku z przyszłego KWW Innowacyjna Polska77). Kampania wyborcza – o ile można ją tak w ogóle nazwać – trwała około tygodnia i zakończyła się fiaskiem. Tak jak i inne przedsięwzięcia kleszcza. Jesienią 2019 roku Krecik wystartował w wyborach do Sejmu z KWW Skuteczni Piotra Liroya-Marca. Otrzymał 0,01% poparcia78). Latem 2020 roku Zielony został koordynatorem okręgowym ugrupowania Antypartia79).
2 listopada 2010 Kosno został przyłapany, gdy nocą malował sprejem billboard Truskolaskiego80))]. Zdążył jedynie nabazgrać „to oszus”, nim został ściągnięty z rusztowania81))]. Był bardzo agresywny w stosunku do policjantów i straży miejskiej. Przed rozprawą zdążył oskarżyć szefa sztabu prezydenta o zawyżenie wartości szkody i strażników o składanie fałszywych zeznań. Ukarano go jedynie grzywną 500 zł, z czego zwrócono mu 400 za 36 godzin spędzonych na dołku.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się 9 czerwca 2024 roku, Rafał Kosno kandydował z listy KWW Bezpartyjni Samorządowcy - Normalna Polska w Normalnej Europie. W okręgu nr 3, obejmującym województwo warmińsko-mazurskie i podlaskie, zdobył 207 307 głosów, co stanowiło zawrotne 0,04% poparcia82).
Ekoparówa przyjaźnił się z Adamem Czeczetkowiczem , z którym działał w Podlasiu XXI wieku . Dzięki niemu w 2006 roku poznał Kononowicza , któremu pomógł w ułożeniu jego postulatów wyborczych (m.in. słynne „Tiry na tory”). W 2009 roku na dobre przykleił się do El Defecatore , chcąc ogrzać się w blasku jego popularności. W kwietniu tegoż roku nagrano film, na którym Ekoludek i Nibemben jadą rikszą po Warszawie . Trzy miesiące później powstała relacja z legendarnej wycieczki na wysypisko w Hryniewiczach . Już podczas tamtej pamiętnej wycieczki można było zauważyć uległość wobec kandydata na kandydata , gdy ten go uciszał i kazał innym uczestnikom niszczyć jego ulotki. W 2010 roku Kosnostumostów nie mógł przegapić okazji i pojawił się w Belwederze przy okazji finału głośnej akcji Karp dla Krzyśka . Po tym, jak Czeczetkowicz zerwał kontakt z Knurem w grudniu 2012 roku, Skośno uczynił to samo.
26 grudnia 2020 Rafał zadzwonił do Krzysztofa z okazji świąt Bożego Narodzenia, a 9 lutego 2021 niespodziewanie przyjechał pomóc odśnieżać mu chodnik przed posesją, inicjując przez to swój proces przemiany we frajera spod bramki . 13 marca 2021 Krecik i Czeczet nagrali film pod tytułem //Cała prawda o Krzysztofie Kononowiczu// , w którym omawiali „karierę polityczną” kandydata na kandydata . Wywołało to wściekłość Fekalnego Yeti, który zażądał usunięcia nagrania. Krosta skrzętnie wykorzystał sytuację i odnowił kontakt z Kśkiem . 4 kwietnia 2021 niespodziewanie pojawił się na kanale Wojtek z Bombasu na nagraniu pt. Spańały czwowiek odwiedził nas przeprosił krzysztowa . Rozpłaszczył się przed Kononem i przeprosił go film ze Szczotą (który mimo obietnicy Szpinaka o dziwo nie został ulegle usunięty). Za zgodą bielskiej centrali zaczął od tego momentu pełnić funkcję redaktora.
7 września 2021 w wyniku puczu antylateksowego został usunięty ze stanowiska redaktora przez prezydenta . Szpinak wraz z gumofilcami robili wszystko, co w ich mocy, by przywrócić stary ład na Szkolnej i nie utracić zysków. 10 września 2021 dekretem Knura został przywrócony na stanowisko. W rozmowie telefonicznej Rafałek pochwalił się „bezinteresownym” pomaganiem, nie hejtowaniem, stwierdzając że przez filmy z Kononem stracił monetyzację na kanale iBiałystok. Zarabiał tylko na nagraniach z Rolnikami z Podlasia , po czym musiał usunąć je przez powrót Bogdana do programu.
Książkowy przykład frajera spod bramki (fot. Jacek od psa Arona) |
Kosno jest członkiem stronnictwa lateksowego – współpracuje ze Sradkiem i Aronem . Jest wieloletnim przyjacielem Kononowicza, dzięki czemu materiały wychodzące spod jego ręki często przedstawiają bardziej osobiste, przyjacielskie rozmowy z Kononem , dające ciekawy wgląd w to, jak Mleczny Golem zachowuje się na co dzień.
Jego stare filmy z pradziejów uniwersum były co najmniej poprawne. Jego obecne filmy cechuje zerowa wartość artystyczna. Jego celem jest cyniczne obwożenie upośledzonego, napastliwego oraz nieobliczalnego człowieka po eventach i przeróżnych miejscach na całym Podlasiu, tłumacząc to pomaganiem nie hejtowaniem. Obecność Konona budzi tanią sensację wśród gawiedzi oraz sprzyja nabijaniu wyświetleń. Często dochodzi do zakłócania wszelakich wydarzeń i uroczystości i przedawkowania cringe’u u widzów.
Działalność Ekoludka cechuje też – poza lizusostwem wobec Kononowicza – notoryczne i dziecinne zbywanie wszelkiej krytyki jako hejtu. Widać to zwłaszcza w pisanych przez Rafałka odpowiedziach na komentarze, które zazwyczaj sprowadzają się do powtarzanych w kółko bzdet zakończonych frazesem „przyjedź, pomóż, pokaż, jaki jesteś”. Chińczyko-Japończyk dzięki jego eskapadom z cuchnącym Knurem stał się pośmiewiskiem całego Białegostoku, z którego nabijają się nawet dzieci, co widać m.in. tutaj oraz tutaj . Otwarcie gardzi nim również Szczudlak, co widać m.in. na tym nagraniu . Mimo to Ekogrochówa nie okazuje żadnych oznak posiadania honoru i dalej przyłazi na Szkolną. Co więcej, ma o sobie niezwykle wysokie mniemanie.
Przepraszam bardzo, ale nie dorastacie mi do pięt poziomem, wiedzą, zainteresowaniami, bo co wy macie do przekazania i pokazania ludziom w porównaniu do mnie?
Ekoparówa o sobie samym, opis filmu #Kononowicz: #Major wkurwieni na OlgierdanoTV i Pawła z Knyszyna za hejt, kłamstwa, utratę haseł |
Ponadto, po śmierci Majora, bezprawnie rości sobie prawa do jego wizerunku i twórczości, zglaszając wszystkie filmy z nim, nawet te autorstwa innych użytkowników (a nie bezpośrednio pochodzące z kanału Wojtka), do których nie ma praw. Nigdy nie był pełnomocnikiem ani spadkobiercą Majora, tylko do końca życia wykorzystywał jego życiową nieporadność.
Będąc wulgarnym i nienawistnym hejterem, skazywanym w przeszłości za pomówienia, kreuje się na tego, który walczy z hejtem w internecie.
Rafałek w lipcu 2021 roku wystąpił wraz ze Szczotą na koncercie antyszczepionkowców w Goniądzu, sekundując mu na perkusji83)84) mimo zerowych umiejętności gry na tym instrumencie. Podczas ich występu można było usłyszeć neonazistowskie teksty. Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych i zgłosił sprawę do prokuratury85)86). Swoje dorzuciła też stara przyjaciółka Czeczeta – Gazeta Wyborcza, która obsmarowała ich w swoich artykułach87).